"FT": Stare podejście Zachodu do Rosji Władimira Putina już się nie sprawdza
Dotychczasowe podejście Zachodu do Rosji Władimira Putina już się nie sprawdza. Tylko twardsze stanowisko wobec Moskwy przyczyni się do rzeczywistych zmian w rosyjskim społeczeństwie - pisze politolog Lilia Szewcowa w "Financial Timesie".
08.02.2013 11:56
"Obozowi Putina już nie zależy na dobrej opinii Zachodu i nie imituje już demokracji, lecz odchodzi od europejskich wartości. Jeżeli komuś wydaje się, że nie będzie to miało wpływu na rosyjską politykę zagraniczną, ten jest w błędzie" - pisze Szewcowa, politolog i ekspertka związana z ośrodkiem Carnegie Endowment for International Peace, w komentarzu opublikowanym przez londyński dziennik.
Warunki Rosji
Według niej rosyjskie władze obecnie dyktują Zachodowi nowe zasady współpracy, a Zachód może pozostać strategicznym partnerem Rosji pod warunkiem, że je zaakceptuje i będzie podtrzymywał reżim przy życiu.
"Pozwólcie każdemu reżimowi (w tym syryjskiemu) traktować swych obywateli jak mu się podoba. Współpracujcie w zakresie handlu, inwestycji i innych wspólnych obszarów zainteresowań. Nie utrudniajcie życia naszym elitom na Zachodzie, co znaczy: zapomnijcie o ustawie Magnitskiego (...). Zaakceptujcie fakt, że Rosja ma swoje 'strefy wpływów'. I żadnych pogadanek o demokracji" - wymienia Szewcowa żądania Kremla.
Jej zdaniem Kreml przedstawia nowy model współpracy z Zachodem właśnie teraz, bo potrzebuje ich jako uzasadnienia swej bardziej represyjnej polityki po protestach opozycji w latach 2011-2012.
Sposób na Rosję
Zdaniem Szewcowej Putin nie jest gotowy na konfrontację z Zachodem i na razie ogranicza się do ostrzegawczych sygnałów, np. uchwalenia ustawy zakazującej adopcji rosyjskich dzieci przez obywateli USA, ale w przyszłości może te sygnały mnożyć, np. zakazując opozycji wyjazdu z kraju czy prowadząc polityczne procesy. "Reżim Putina testuje nie militarną potęgę, lecz wierność Zachodu jego własnym wartościom", licząc na to, że Zachód poświęci je w imię poprawnych stosunków z Moskwą - podkreśla.
"Dotychczasowe metody Zachodu w radzeniu sobie z Rosją, "od realpolitik po reset w stosunkach", już nie działają, ale istnieje inny sposób - pisze Szewcowa. "Przestańcie pomagać Rosji. (...) Uzależnijcie korzyści rosyjskich elit zintegrowanych z Zachodem od ich postępowania w kraju. Przestańcie udawać, aby ułagodzić Kreml" - apeluje Szewcowa na łamach "Financial Timesa".