Frombork: "Zabiłem z ciekawości"
Chciałem dowiedzieć się, jak zabija się człowieka - takie szokujące zeznanie złożył 16-latek z Fromborka, podejrzewany o zamordowanie 8-letniego wychowanka domu dziecka w tym mieście - donosi Radio RMF.
11.08.2003 | aktual.: 11.08.2003 12:45
Ciało 8-latka znaleziono w niedzielę wieczorem w lesie w okolicach domu dziecka. Chłopiec miał liczne rany kłute i nóż wbity w klatkę piersiową.
Zaraz potem w Elblągu zatrzymano 16-letniego wychowanka tego samego domu dziecka. "Chłopak chwalił się kolegom, że zabił człowieka" - powiedziała Radiu Gdańsk Alina Zęk, rzecznik elbląskiej policji. Nastolatek przyznał się do zabójstwa.
Chłopcy często razem uciekali. Jarek zabierał wówczas 7-latka do jego ojca, który mieszka w Elblągu. Dlatego wczoraj, gdy obaj zaginęli, poszukiwano ich w Elblągu.
Jak poinformował Radio Gdańsk oficer dyżurny elbląskiej komendy Robert Miller, sprawca sprawiał trudności wychowawcze, często uciekał z domu dziecka. Wracał wtedy między innymi do rodzinnego domu w Kadynach. Wychowawcy z domu dziecka są zaskoczeni. "Nigdy byśmy Jarka nie podejrzewali, że jest zdolny do takiego czynu" - powiedziała Bożena Szczepanik, dyrektor fromborskiego domu dziecka.