"Frog" wkrótce usłyszy wyrok, zakończył się proces. "Nie widzę poprawy"

Robert N., znany też jako "Frog", niedługo usłyszy wyrok w sprawie dotyczącej spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. W środę odbyła się kolejna rozprawa, na której strony wygłosiły mowy końcowe.

Proces "Froga" zbliża się ku końcowiProces "Froga" zbliża się ku końcowi
Źródło zdjęć: © PAP
Radosław Opas

O "Frogu" po raz pierwszy zrobiło się głośno w 2014 roku, kiedy to w sieci opublikowano wstrząsające nagranie z polskich ulic. Na filmie widać, jak kierowca bmw z dużą prędkością wjeżdża na czerwonym świetle na jedno z warszawskich skrzyżowań, po czym mija slalomem jadące wokół niego auta.

W samym roku Robert N. spowodował też zagrożenie na trasie między Jędrzejowem a Kielcami. 31-latek wówczas również poruszał się z nadmierną prędkością i powodował, że pozostali kierowcy byli zmuszeni gwałtownie zmieniać tor jazdy. Nie reagował też na ścigających go policjantów.

- Jeżeli chodzi o kwestie oceny stopnia zagrożenia spowodowanego przez Roberta N., zarówno w trakcie przejazdu po Warszawie, jak i w Kielcach, jawią się jako oczywiste w świetle zebranego materiału dowodowego - powiedziała cytowana przez tvnwarszawa.pl Monika Mieczykowska z Prokuratury Okręgowej w Płocku. Rozprawa odbyła się w środę w Sądzie Rejonowym dla Mokotowa.

Zobacz też: Obostrzenia znikną wraz ze szczepieniami? Gowin: to na pewno będzie bodziec

Podkreśliła, że gdyby Robert N. siedem lat temu spowodował wypadek, to "uczestniczyłyby w nim wszystkie pojazdy, a mercedes uległby głębokiej deformacji". - Ja nie widzę u oskarżonego żadnej poprawy. Ulica to nie tor, ani scenariusz gry komputerowej, na przykład GTA, którą czasami obserwuję, a mój młodszy syn w nią gra - oznajmiła Mieczykowska, dodając, że prędkość, z którą jechał "Frog", wynosiła około 247 kilometrów na godzinę. Mężczyzna nie posiadał wtedy także uprawnień do kierowania

"Frog przed sądem". Grozi mu 5 lat więzienia

31-latkowi za stawiane mu zarzuty grozi łączna kara pięciu lat więzienia. Mężczyzna otrzymałby też zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres ośmiu lat. - Nie chciałabym, wysoki sądzie, spotkać oskarżonego na swojej drodze, kiedy będę prowadziła pojazdy - stwierdziła prokurator.

Oskarżenia na środowej rozprawie odpierał obrońca "Froga". Zaznaczył, że kierowca oświadczył już wcześniej, że "nie popełniłby ponownie takiego błędu", a całej sprawie od początku towarzyszyły wielkie emocje.

- Wszystko zostało zrobione po to, żeby wyłuskać jedną sytuację drogową, hipotetyczną, która pozwoli zaciągnąć "Froga" przed oblicze sądu za to, co zrobił - tłumaczył obrońca, apelując o uniewinnienie Roberta N.

We wrześniu "Frog" został skazany prawomocnie na półtora roku więzienia za prowadzenia auta pomimo zakazu. Teraz do ogłoszenia wyroku ws. spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym dojść ma 15 lutego - podaje TVN24.

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie

Pytali Trumpa o sytuacje w Polsce. Nie odpowiedział
Pytali Trumpa o sytuacje w Polsce. Nie odpowiedział
Ukraina gotowa pomóc Polsce. Jasne przesłanie Zełenskiego
Ukraina gotowa pomóc Polsce. Jasne przesłanie Zełenskiego
Konferencja Nawrockiego ws. dronów. "Dowiedziałem się o 3 w nocy"
Konferencja Nawrockiego ws. dronów. "Dowiedziałem się o 3 w nocy"
Rosyjskie drony nad Polską. Nowe informacje z NATO
Rosyjskie drony nad Polską. Nowe informacje z NATO
Szczątki kolejnego drona. Tym razem pod Piotrkowem Trybunalskim
Szczątki kolejnego drona. Tym razem pod Piotrkowem Trybunalskim
"48 godzin". Prezydent informuje o działaniach wojska
"48 godzin". Prezydent informuje o działaniach wojska
Podejrzany obiekt w polu. Sprawdzają, czy to zestrzelony dron
Podejrzany obiekt w polu. Sprawdzają, czy to zestrzelony dron
UE planuje rozwój tarczy antydronowej na wschodniej flance
UE planuje rozwój tarczy antydronowej na wschodniej flance
Naruszenie polskiej przestrzeni. Jest reakcja KE
Naruszenie polskiej przestrzeni. Jest reakcja KE
"Działanie celowe". Szefowa unijnej dyplomacji o dronach nad Polską
"Działanie celowe". Szefowa unijnej dyplomacji o dronach nad Polską
"Prowokacja na dużą skalę". Szef MON zabrał głos
"Prowokacja na dużą skalę". Szef MON zabrał głos
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja NATO
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja NATO