Francuzi zaniepokojeni sytuacją w kraju. "Trwa kryzys społeczny"

Źródłami największego niezadowolenia wśród Francuzów są nieudana reforma emerytalna, zadłużenie publicznych szpitali, zła sytuacja materialna studentów, niepewność zatrudnienia, wysokie koszty utrzymania, rosnące nierówności społeczne i spadek poziomu usług publicznych.

46 proc. respondentów oceniło, że Francja "z pewnością" znajduje się w kryzysie społecznym. 43 proc. uważa, że kraj "raczej jest w kryzysie". Zaledwie 1 proc. uznało, że Francja "wcale nie jest w kryzysie", a o 8 proc., że "raczej nie jest".

69 proc. Francuzów wyraża zaniepokojenie wysokimi kosztami życia i utrzymania. 51 proc. badanych martwi rosnące nierówności społeczne oraz pogarszający się poziom usług publicznych. 37 proc. respondentów jako problem wskazało wysoką stopę bezrobocia.

Powszechne niezadowolenie wywołało we Francji falę protestów. Co drugi obywatel kraju popiera odbywające się od roku strajki "żółtych kamizelek", ale zaledwie 12 proc. Francuzów uznaje je za skuteczną metodę walki o lepszy byt. Aż 62 proc. respondentów poparło postulaty protestu lekarzy i personelu medycznego, a 62 proc. opowiedziało się przeciwko reformie emerytalnej proponowanej przez administrację Macrona.

Mimo rosnącej frustracji społeczeństwa, Emmanuel Macron cieszy się wyższym zaufaniem niż jego główni polityczni rywale. Prezydentowi ufa 3 na 10 Francuzów. 60 proc. obywateli nie ufa Marine Le Pen, szefowej prawicowego Zjednoczenia Narodowego (dawnego Frontu Narodowego). Zaledwie 16 proc. ufa natomiast Jean-Lucowi Melenchonowi, liderowi skrajnie lewicowej Francji Nieujarzmionej. Szef socjalistów Olivier Faure cieszy się 10-procentowym poparciem społecznym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl