Francuz aresztowany w Rosji. Na desce SUP przypłynął z Estonii
Francuz, który przepłynął na desce SUP rzeką Narwą z Estonii do Rosji, został aresztowany na dwa miesiące. Sąd w Petersburgu podjął decyzję o jego zatrzymaniu do czasu zakończenia śledztwa.
Co musisz wiedzieć?
• Francuz przepłynął na desce SUP z Estonii do Rosji, przekraczając nielegalnie granicę przez Zbiornik Narewski.
• Mężczyzna twierdził, że chciał odnaleźć krewnych swojej przybranej rodziny w Rosji i osiedlić się tam na stałe.
• Sąd w Petersburgu zdecydował o jego aresztowaniu na dwa miesiące
Dlaczego Francuz przepłynął Narwę?
Francuz, który próbował nielegalnie przekroczyć granicę estońsko-rosyjską, tłumaczył swoje działania chęcią odnalezienia krewnych swojej przybranej rodziny w Rosji. Mężczyzna planował również osiedlić się w tym kraju. Jego niecodzienna podróż na desce SUP przez Zbiornik Narewski zakończyła się zatrzymaniem przez rosyjskie służby graniczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zignorował czerwone światło. Finał mógł być tylko jeden
Jakie są dalsze kroki w sprawie?
Po zatrzymaniu sąd w Petersburgu zdecydował o aresztowaniu Francuza na dwa miesiące. W tym czasie ma trwać śledztwo, które wyjaśni okoliczności jego nielegalnego wkroczenia na terytorium Federacji Rosyjskiej. Mężczyzna został również skierowany na badania psychiatryczne, ponieważ wcześniej leczył się w klinice psychiatrycznej.
Zbiornik Narewski, przez który przepłynął Francuz, to obiekt retencyjny na granicznej rzece Narwa, podzielony między Estonię a Rosję. Większa jego część znajduje się po stronie rosyjskiej, a jego głębokość nie przekracza dwóch metrów.
Przeczytaj również: "Po moim trupie". Nawrocki reaguje na deklarację Kurskiego ws. TVP