Francuski polityk skazany za umniejszanie zbrodni nazizmu
Przywódca skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pen został skazany przez sąd apelacyjny w Paryżu na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu i 10 tysięcy euro
grzywny za wypowiedzi umniejszające zbrodnie nazizmu we Francji.
21.01.2009 | aktual.: 21.01.2009 17:23
Sąd apelacyjny potwierdził wyrok wydany w tej sprawie w ubiegłym roku w pierwszej instancji, uznający Le Pena za winnego "współudziału w negowaniu zbrodni przeciw ludzkości". Sprawa dotyczyła słów szefa FN opublikowanych z 2005 roku przez skrajnie prawicowy tygodnik "Rivarol".
Le Pen oświadczył tam m.in.: "Przynajmniej jeśli chodzi o Francję okupacja niemiecka nie była szczególnie nieludzka, nawet biorąc pod uwagę jej niedoskonałości, nieuniknione w kraju o powierzchni 550 tysięcy km kwadratowych".
Za te słowa prokuratura oraz Stowarzyszenie Synów i Córek Deportowanych Żydów we Francji pozwały Le Pena do sądu. Ten ostatni odrzucił jednak prokuratorski zarzut "współudziału w chwaleniu zbrodni wojennych", gdyż, według niego, oskarżony nie gloryfikował okupacji niemieckiej we Francji.
Na grzywny w wysokości 5 i 2 tysięcy euro skazano także redaktorów pisma "Rivarol".
Front Narodowy znajduje się w ostatnich latach na marginesie życia politycznego i nie ma żadnego przedstawiciela we francuskim parlamencie. Jednak sam Le Pen otrzymał w ostatnich wyborach prezydenckich w 2007 roku 10% poparcia. (jks)
Szymon Łucyk