Francuska prasa o wizycie Busha w Polsce
Wizyta prezydenta Busha w Polsce podkreśla
znaczenie Warszawy i jej nową rolę międzynarodową - uznały
francuskie stacje radiowe i telewizyjne, które od kilku dni
obszernie informowały o pobycie gospodarza Białego Domu w naszym
kraju.
Korespondent dziennika "Le Monde" napisał, że "dzięki kryzysowi irackiemu Polska wyszła z cienia i znalazła się w świetle reflektorów sceny międzynarodowej. Polityczne poparcie dla polityki amerykańskiej i wysłanie zaledwie dwustu żołnierzy do brytyjsko-amerykańskiej koalicji spowodowały, że powierzono jej strefę stabilizacji w Iraku".
Specjalny wysłannik dziennika "Le Figaro" wskazał, że niewątpliwie polskie firmy skorzystają z zamówień związanych z odbudową Iraku. "Ale przede wszystkim, na arenie międzynarodowej Polska znów zaczęła się liczyć" - ocenił.
Według dziennikarza tej gazety, jednym z przejawów tej pozycji Warszawy jest, ukoronowany przyjazdem prezydenta USA, pochód wielkich międzynarodowych osobistości nad Wisłą.
Wysłannik "Le Figaro", cytując obszernie polskich polityków zastanawia się, czy w stosunkach "między Europą i Stanami Zjednoczonymi, Polska nie stara się o uzyskanie roli, którą miały Niemcy podczas zimnej wojny. A może stara się ona raczej o to, by być rzecznikiem krajów wchodzących do Unii Europejskiej?". Po tym stwierdzeniu autor cytuje Leszka Millera, który zapowiedział, że "Polska, zgodnie z naszymi interesami, zamierza budować własny filar europejski". (mk)