Francja upamiętniła zakończenie I wojny światowej
Francja upamiętniła
zakończenie I wojny światowej - 88. rocznicę rozejmu z Niemcami 11
listopada 1918 roku.
11.11.2006 | aktual.: 11.11.2006 16:54
Podczas głównej uroczystości wojskowej przed paryskim Łukiem Triumfalnym prezydent Francji Jacques Chirac powitał 107-letniego Rene Riffauda, najmłodszego z żyjących jeszcze francuskich weteranów I wojny światowej.
Rocznica zawieszenia broni w "wielkiej wojnie" obchodzona jest we Francji jako znaczące święto - oficjalne obchody odbywają się praktycznie we wszystkich 36 tysiącach gmin.
W trakcie konfliktu 1914-1918 Francja zmobilizowała łącznie 8,4 mln żołnierzy. Blisko 1,4 mln z nich poległo, a 4,3 mln odniosło rany.
We Francji żyje jeszcze tylko czterech kombatantów I wojny światowej. Najstarszy, 111-letni Maurice Floquet, zmarł w miniony czwartek. W 1995 roku wszyscy żyjący weterani otrzymali na wniosek rządu odznaczenia państwowe. Tylko jeden z nich odmówił przyjęcia, argumentując, że z wojny, w której zginęło ponad milion Francuzów, nie wyciągnięto żadnej lekcji. Ostatni weteran na życzenie Chiraca będzie miał po śmierci państwowy pogrzeb.