Francja. Polskie ciężarówki zaatakowane przez "żółte kamizelki"
33 niskotonażowe ciężarówki kierowane przez Polaków, Węgrów, Słowaków i Rumunów zostały zatrzymane przez uczestników protestu "żółtych kamizelek" w pobliżu miasta Narbonne na południu. Demonstranci spuścili powietrze z kół pojazdów.
Jak tłumaczyli protestujący, zablokowali przejazd ponad 30 pojazdom dostawczym, aby "spowolnić francuską gospodarkę". Jeden z polskich kierowców próbował wytłumaczyć demonstrantom, że jedzie do Hiszpanii, więc zablokowanie ciężarówki nie wpłynie na francuską gospodarkę, jednak to nie pomagało.
Aby upewnić się, że pojazdy prędko nie ruszą, protestujący spuszczali powietrze z jednej opony w każdym pojeździe i wyrzucali wentyle do krzaków. Nie wszyscy kierowcy chcieli zgodzić się na przymusowy postój - jeden z Węgrów próbował przebić się przez tłum i przejechać dalej. Członkowie ruchu "żółtych kamizelek" obrzucili ciężarówkę deskami z wystającymi gwoździami.
Gdy kierowcy wezwali na miejsce policję i zaczęli nagrywać całe zajście, blokujący drogę uciekli. Co najmniej 18 kierowców wymieniło już w ciężarówkach opony i pojechało dalej.
Źródło: RMF FM
Zobacz także: Miasto murem podzielone. Naprzeciw siebie stoją Polacy i Romowie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl