Francja neutralna wobec konfliktu w Czadzie
Francja zachowuje neutralne stanowisko
wobec konfliktu w Czadzie - oświadczył w sobotę francuski minister
obrony Herve Morin. Szef dyplomacji Bernard Kouchner nie całkiem
podziela tę opinię.
02.02.2008 | aktual.: 03.12.2008 14:10
Pozostajemy neutralni - podkreślił minister w telewizji France 3 i poinformował, że Francja wysłała do Czadu samolot, aby pomóc w ewakuacji cudzoziemców.
Kouchner, pytany o wypowiedź Morina, powiedział w telewizji France 2: Nie użyłbym słowa "neutralni". Popieramy tych u władzy. Popieramy legalność.
Kouchner dodał, że Francja, podobnie jak cała społeczność międzynarodowa, potępia czadyjskich rebeliantów, którzy dokonali brutalnego ataku przeciwko wybranemu, prawowitemu prezydentowi.
Prawie całą stolicę Czadu - Ndżamenę - rebelianci opanowali w sobotę rano po trzygodzinnych walkach z siłami rządowymi. W otoczonym przez nich pałacu wciąż znajduje się prezydent kraju Idriss Deby.
Francuskie źródła wojskowe podały jednak w sobotę wieczorem, że czadyjskie siły powiększyły strefę bezpieczeństwa wokół pałacu prezydenckiego.
Konflikt w Czadzie związany jest z toczącą się od czterech lat wojną w sąsiednim sudańskim Darfurze. Prezydent Czadu pochodzi z tej samej grupy etnicznej co rebelianci w Darfurze.
Władze obu krajów wzajemnie oskarżają się o wspieranie rebeliantów działających po drugiej stronie granicy.
Reuters pisze, powołując się na francuskie źródło dyplomatyczne, że nie ma sprzeczności między stanowiskiem Kouchnera a tym, co powiedział Morin. Według tego źródła, minister obrony nawiązał konkretnie do stanowiska wojska francuskiego wobec walk w Czadzie, podczas gdy szef dyplomacji przedstawił stanowisko polityczne Francji. (mg, pp)