Forum Młodych PiS: lewicowe młodzieżówki znieważyły Papieża
Przewodniczący Forum Młodych PiS Adam Hofman zażądał natychmiastowego usunięcia ze strony internetowej www.lewica.pl, redagowanej przez działaczy lewicowych młodzieżówek, treści szkalujących dobre imię zmarłego Ojca Świętego. "To wstyd dla naszego pokolenia" - napisał Hofman w oświadczeniu.
"Jesteśmy za wolnością słowa i uważamy, że nawet tak mocne teksty powinny być zamieszczane" - odpowiada Marcin Rzepecki, jeden z redaktorów witryny.
Hofman wskazuje na zamieszczone na witrynie określenia, takie jak: "krew na rękach papieża", które - według niego - "w ohydny sposób pomawiają człowieka, który zgodnie z całą światową opinią publiczną był zagorzałym orędownikiem pokoju i obrońcą praw człowieka".
"Krew na rękach papieża" to tytuł artykułu przedrukowanego z brytyjskiego Guardiana, autorstwa Terry'ego Eagletona. Autor oskarża w nim Jana Pawła II m.in. o to, że "nie przyłożył on ręki" do ujawniania nadużyć seksualnych kleru oraz "przeklinał prezerwatywy, dzięki którym niezliczone rzesze katolików z krajów rozwijających się mogłyby uniknąć straszliwej śmierci w wyniku AIDS".
"Uderza to we wszystkich Polaków, którzy w ostatnich dniach oddawali cześć Ojcu Świętemu, nie tylko jako przywódcy religijnemu, ale także uznanemu autorytetowi moralnemu i 'rzecznikowi' światowego pokoju - napisał Hofman. - Tym bardziej szokuje nas, że młodzi ludzie związani z lewicowymi partiami, jak SdPl czy UP, którzy tworzą ten portal, nie zauważyli, że ostatnie dni to wielkie przebudzenie ich rówieśników, pokolenia JPII".
Jak dodał, stopień kłamstwa tej publikacji udowadnia także "szereg błędów merytorycznych", zarzucających Janowi Pawłowi II "niszczenie dorobku Soboru Watykańskiego II".
Rzepecki powiedział, że w portalu, który współtworzy, zamieszczane są teksty, które poddawane są pod publiczną dyskusję. Zaznaczył, że osoby odwiedzające portal mają prawo do wyrażania swoich opinii i że redaktorzy "nie będą uciekać od poddawania pontyfikatu Jana Pawła II pod jakikolwiek osąd".
"We wszystkich mediach i portalach zamieszczane były tylko same peany na temat pontyfikatu papieża, niektóre z nich nawet zakrawały na śmieszność. Staraliśmy się jednak, żeby teksty, które zamieszczamy na własnym portalu, były trochę inne, by ludzie mogli zapoznać się z innymi opiniami na temat tego pontyfikatu" - wyjaśnił Rzepecki.