Floriańska zmienia oblicze
Tak poważnego remontu ul. Floriańska nie przechodziła co najmniej od lat 60. ubiegłego stulecia. Rada Dzielnicy I od dawna zabiegała o jego przeprowadzenie. Tym bardziej że planuje odnowę całego Traktu Królewskiego, którego ul. Floriańska jest ważnym elementem. - Występując w 2004 roku do Rady Miasta o pieniądze na remont, zapewniliśmy, że projekt i szereg formalności załatwimy we własnym zakresie - opowiada Wojciech Kozdronkiewicz, przewodniczący "jedynki".
24.02.2006 | aktual.: 27.02.2006 18:11
- To poskutkowało. W 2005 roku decyzja zapadła. Z budżetu miasta dzielnica otrzyma na lifting Floriańskiej 2,5 mln zł. "Jedynka" wyłożyła na projekt 89 tys. zł. Architekt Sławomir Pankiewicz przygotował dla ulicy trzy warianty. Wybór ostatecznego projektu poprzedziły szerokie konsultacje. Przewodniczący dodaje, że radzie dzielnicy udało się przeforsować do wybranego projektu kilka własnych propozycji. Wśród nich takie zorganizowanie skrzyżowań, aby były one łatwe do pokonania przez osoby niepełnosprawne.
Chodniki obniżono w tych miejscach do 2 cm. - To wystarczające ograniczniki dla niewidomych i progi łatwe do pokonania dla osób na wózkach - zauważa. - Nie udało się natomiast przekształcenie ulicy w jednolity deptak, o co prosili radni "jedynki". - Szkoda. Uważam, że dostawy do sklepów i restauracji powinny odbywać się wyłącznie w nocy, a w dzień ulica ta powinna być udostępniona wyłącznie dla pieszych - stwierdził Wojciech Kozdronkiewicz.
Koparki od poniedziałku Reprezentacyjna ulica Krakowa wypięknieje. Jednak zanim to nastąpi, mieszkańców czekają cieżkie chwile: głębokie wykopy, przerwy w dostawie wody, gazu, prądu i w łączności telefonicznej, a ponadto hałas, kurz i trudności z dotarciem do domów... Ciężkie maszyny pojawią się na Floriańskiej już od poniedziałku. Ruch pieszy zostanie ograniczony, a kołowy odcinkami zupełnie wstrzymany. Po stronie nieparzystej na odcinku od Rynku do skrzyżowania z ul. św. Tomasza rozpocznie się zrywanie nawierzchni i wielkie kopanie.
Jan Tajster, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji przyznaje, że okres głębokich wykopów będzie najtrudniejszym etapem przedsięwzięcia. W Starym Mieście uzbrojenie podziemne nie jest dokładnie zinwentaryzowane. Stare media przeplatają się z nowymi. Kompleksowy remont wymaga jednak zrobienia z nimi porządku. Za tydzień do akcji wkracza Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Dwa, trzy dni później dołączy zakład gazowniczy. Robotnicy muszą wymienić stare sieci i przyłącza oraz założyć nowe. Na tym odcinku prace powinny się zakończyć do 14 marca. Ekipy ustąpią pola elektrykom i specom od telekomunikacji. Wymiana sieci wodociągowej i gazowej przesunie się natomiast na kolejne odcinki. Zakończenie prac uzbrojeniowych planowane jest do 31 marca. O ile pogoda nie pokrzyżuje wykonawcom planów, drogowcy chcieliby zacząć działać już w marcu. Będą zrywać betonowo-asfaltową nawierzchnię i układać nową, granitową.
Brukowanie za miesiąc W projekcie nowej Floriańskiej jest poszerzenie chodników kosztem 7-metrowej jezdni. Taki zabieg spowoduje przesunięcie osi jezdni korzystniej w stosunku do Bramy Floriańskiej. 3-4-metrowe chodniki będą układane z granitowych płyt, a 6- metrowa jezdnia z rzędowych granitowych kostek. Jezdnię od chodników oddzielą granitowe krawężniki. Kamień wykorzystany na nową nawierzchnię ma być taki sam jaki jest na Rynku Głównym. Prace brukarskie pełną parą mają ruszyć w kwietniu i potrwają do lipca. O ile oczywiście nie będzie trzeba rozpoczynać badań archeologicznych, wywołanych ciekawymi znaleziskami. - Nie słyszałem, aby ulica Floriańska była łakomym kąskiem dla archeologów - uspokaja Wojciech Kozdronkiewicz. - Na ciekawsze znaleziska mogą liczyć co najwyżej w pobliżu ul. Pijarskiej, ale tym odcinkiem zainteresują się prawdopodobnie w chwili rozpoczęcia prac na tej ulicy. Remont Floriańskiej tego odcinka nie obejmuje. Jak powiedział nam dyrektor ZDiK, prace na ulicy Floriańskiej zostaną
wstrzymane podczas wizyty papieża. Być może w tym czasie niektóre odcinki ulicy będą już zakończone i zostaną udostępnione turystom i mieszkańcom.
Nie tylko granit Nowy wygląd ulica Floriańska zyska nie tylko dzięki nawierzchni. W zakresie prac ZDiK ma jeszcze przebudowę oświetlenia. Wzdłuż jezdni ustawione zostaną żeliwne latarnie stylizowane na gazowe, podobne do tych, które stoją już na Rynku Głównym i na ul. Grodzkiej. Na latarniach umocowane będą oprawy Ribiera Cascais, dzięki którym światło nie będzie dawało uciążliwego efektu lśnienia, ale będzie padać promieniście w dół. Na ulicy nie będzie ciemnych zakątków, dzięki ustawieniu latarni na przemian po stronie prawej i lewej. Podczas remontu iluminację zyska jedna z kamienic Dom Jana Matejki. Oświetlone zostaną jego pilastry (przyścienne kolumny), balkon i zwieńczenie budynku.
Po remoncie... walka Rada Dzielnicy I nie ukrywa, że nie tylko remont Floriańskiej ją interesuje. Cieszą się, że ten nareszcie się zaczyna, ale na tym nie chcieliby poprzestać. Radni marzą, aby uporządkować cały wygląd ulicy. Chcą, aby sprzedawcy oferujący tutaj precle czy oscypki byli ubrani w tradycyjny strój krakowski. Ujednolicone zdaniem radnych powinny być także wózki, z których sprzedaje się obwarzanki i pamiątki. Na razie jednak dyskusja w tej sprawie nie została podjęta przez Radę Miasta Krakowa. Nie wiadomo więc, jak można by te sprawy uregulować. Szansę na dość szybkie wprowadzenie w życie ma inny pomysł. - Oczywiście z kamienic powinny zniknąć nowoczesne plafony, reklamy i szyldy. Te kwestie ma rozwiązać uchwała w sprawie "Parku Kulturowego Stare Miasto" - zauważa przewodniczący "jedynki". - Uchwała umożliwi plastykowi miasta i konserwatorowi zabytków walkę z tą plagą.
Anna Agaciak