Firma TEPCO minimalizuje sprawę radioaktywnego wycieku z elektrowni
Tokijska Kompania Energetyczna
(TEPCO), odpowiedzialna za największą na świecie elektrownię
jądrową Kashiwazaki-Kariwa, zminimalizowała sprawę radioaktywnego
wycieku, jaki miał miejsce w siłowni po poniedziałkowym trzęsieniu
ziemi - podała agencja Kyodo.
18.07.2007 | aktual.: 18.07.2007 07:37
Sprawa wycieku i jego ewentualnych skutków ma być zbadana wspólnie z japońskimi ekspertami przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA) - zapowiedział jej szef Mohamed El Baradei. Japoński rząd nakazał by elektrownia pozostała zamknięta do czasu ostatecznego wyjaśnienia sytuacji.
Z podanych w środę informacji wynika, że z Kashiwazaki-Kariwa wypłynęło do morza 1200 litrów w małym stopniu skażonej wody; zdaniem ekspertów ilość ta, mimo że o połowę większa niż podawano wcześniej, nie stanowi zagrożenia.
Co najmniej dziewięć osób zginęło, a ponad 1000 odniosło obrażenia w wyniku trzęsienia ziemi o sile 6,8 stopnia w skali Richtera, jakie nawiedziło w poniedziałek rejon japońskiej prefektury Niigata na wyspie Honsiu. Wystąpiło potem wiele wstrząsów wtórnych. Bezpośrednio po pierwszych wstrząsach informowano o pożarze w elektrowni jądrowej Kashiwazaki-Kariwa.