Firma JTT odwołuje się od uniewinniającego ją wyroku
To chyba jeden z nielicznych przypadków w naszym sądownictwie, że uniewinniony odwołuje się od uniewinniającego wyroku. Wrocławska firma JTT, której prezes, b.dyrektor finansowy i księgowa, zostali uniewinnieni z zarzutu uchylania się od płacenia podatku VAT, odwołała się do wyższej instancji od uzasadnienia tego wyroku. Zdaniem przedstawicieli firmy, uzasadnienie krzywdzi spółkę.
23.07.2003 | aktual.: 23.07.2003 15:37
Operacja, która spowodowała oskarżenie szefów JTT (podobnie zresztą jak wielu innych firm w kraju, m.in. Optimusa) o narażenie skarbu państwa na wielomilionowe straty polegała na tym, że JTT eksportowała i importowała komputery, by potem sprzedawać je krajowym odbiorcom. Operacja ta pozwalała na niepłacenie podatku VAT, a spór dotyczył tego, czy wykorzystywanie takiej możliwości jest legalne.
Wyrok uniewinniający szefów JTT, Sąd Rejonowy we Wrocławiu ogłosił w maju. W uzasadnieniu tego orzeczenia uznał, że oskarżeni działali w celu obejścia prawa podatkowego. Zdaniem sądu, gdyby firma mogła sprzedać komputery krajowym odbiorcom bez eksportu- importu i także wtedy nie płacić VAT, to JTT nie podejmowałaby takich działań.
Prezes Zarządu JTT Computer Paweł Ciesielski oświadczył że "odwołanie JTT dotyczy uzasadnienia, a nie wyroku. Chodzi przede wszystkim o zapis, że spółka obchodziła przepisy prawa podatkowego.
Sprawa firmy JTT dotyczy komputerów, które w 1998 roku trafiły do polskich szkół. Zdaniem przedstawicieli firmy, zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami, komputery dla szkół sprowadzone z zagranicy były zwolnione z podatku VAT. JTT wyeksportował sprzęt a następnie sprowadził go z powrotem i sprzedał do szkół. Ten mechanizm zakwestionował Urząd Skarbowy oraz policja i prokuratura. JTT zarzucono nie odprowadzenie należnego podatku VAT. Tymczasem dzięki zwolnieniu komputerów z VAT, obniżono cenę sprzętu co pozwoliło na wyposażenie 500 dodatkowych szkolnych pracowni komputerowych.
Od wyroku uniewinniającego przedstawicieli JTT apelację złożyła też wrocławska prokuratura. Prokurator prowadzący sprawę domaga się ukarania przedstawicieli JTT ponieważ - jego zdaniem - mieli oni świadomość, że działają niezgodnie z prawem.