Finlandia wprowadza zakaz strajków w służbie zdrowia
W sobotę wchodzi w życie w Finlandii przepis zakazujący osobom zatrudnionym na szczególnie ważnych stanowiskach w służbie zdrowia uczestnictwa w akcjach strajkowych, porzucania i wymawiania pracy bez zgody pracodawcy. Władze sięgnęły po tak drastyczne metody, bo przed krajem stoi widmo paraliżu służby zdrowia.
16.11.2007 | aktual.: 17.11.2007 01:33
Ten niespotykany w krajach europejskich krok został wymuszony zapowiedzią związku zawodowego, zgodnie z którą w poniedziałek około 16 tysięcy pielęgniarek w Finlandii ma złożyć wymówienia z pracy ze skutkiem natychmiastowym. Powodem są żądania płacowe pielęgniarek i fiasko porozumienia w sprawie podwyżek.
Prawo zakazujące strajków podpisała w piątek prezydent Tarja Halonen i tego samego dnia zatwierdził je parlament. Izba, głosując w pełnym składzie, przyjęła je stosunkiem 113 do 68 głosów.
Władze sięgnęły po tak drastyczne metody, bo przed Finlandią stoi widmo paraliżu służby zdrowia. Już odwołano prawie wszystkie operacje, a kobiety mające rodzić transportuje się drogą powietrzną do klinik w Szwecji.
W najważniejszych szpitalach, klinikach i przychodniach wytypowano 2600 stanowisk obsługiwanych przez pielęgniarki. Wszystkim zatrudnionym na tych stanowiskach zaczęto dostarczać pisma informujące o nowych przepisach i o odpowiedzialności prawnej w wypadku porzucenia lub niestawienia się do pracy.
Jednak, jak piszą media, części adresatów nie udało się osobiście wręczyć zawiadomień z powodu ich nieobecności w domu. Mając dzień czy dni wolne osoby te opuściły miejsca zamieszkania nie pozostawiając nowych adresów. Twórcy pisanych w pośpiechu przepisów nie przewidzieli podobnych sytuacji i w świetle prawa postępowanie tych osób jest nadal legalne.
Opozycja parlamentarna twierdzi, że sięgnięcie po metodę niemal militaryzacji części stanowisk w służbie zdrowia, świadczy o bezradności i panice panującej po stronie rządowej.
Tymczasem premier Finlandii Matti Vanhanen musiał chwilowo zniknąć ze sceny politycznej. Z powodu kamicy nerek leży w szpitalu, który wkrótce też może przestać funkcjonować.
W tej sytuacji władze wojskowe poinformowały o postawieniu w stan pogotowia służby zdrowia fińskich sił zbrojnych. W razie potrzeby do cywilnych szpitali, klinik i przychodni zostaną skierowani sanitariusze, którymi dysponuje wojsko oraz żołnierze do prac pomocniczych.
Ponadto armia pomoże w transporcie pacjentów, dostarczając ambulanse, a nawet okręty (do przewozów np. pomiędzy licznymi wyspami) oraz samoloty transportowe.
Michał Haykowski