Filmowy pirotechnik zabił 7 osób
Siedem osób zginęło, a 26 zostało
rannych, podczas eksplozji w Bombaju, poinformowała
policja indyjska.
Według indyjskiej telewizji, eksplozja zniszczyła dom, który należał do współpracującego z przemysłem filmowym pirotechnika. Dostarczał on fajerwerki i materiały wybuchowe, wykorzystywane przy nakręcaniu scen kaskaderskich. Bombaj stanowi centrum indyjskiej kinematografii, zwany jest z tego powodu "Bollywoodem".
Fala uderzeniowa po wybuchu była odczuwalna w odległości kilometra. Wśród zabitych jest właściciel domu. Policja aresztowała jego szwagra, by zbadać, czy ma on powiązania z ugrupowaniami terrorystycznymi.
Według policji wybuch był wypadkiem, a nie efektem podłożenia bomby.
W ostatni poniedziałek w Bombaju wybuchła bomba, podłożona w autobusie. Zginęło trzech pasażerów, a 31 zostało rannych.