Filmowy ordynator Sova ciężko chory

Radio, powołując się małżonkę aktora, który pojawił się także w jednej z drugoplanowych roli w kontynuacji serialu "Szpital na peryferiach - po 20 latach", podało, że Chudik leży na oddziale intensywnej terapii bratysławskiego szpitala św. Cyryla i Metodego.

Jest to zapalenie w jamie brzusznej. Są chwile, kiedy czuje się lepiej, tak jak teraz. Głęboko wierzę, że nastąpi poprawa i że z tego wyjdzie. Wierzę lekarzom, mimo że teraz jest to bardzo poważne. Tym poważniejsze, że ma juz 81 lat - powiedziała o stanie męża Alena Chudikova.

Lekarze nie wykluczają operacji. Stwierdzili, że aktor cierpi na niedrożność jelit, czemu towarzyszy nie tylko bardzo silny ból w okolicach jamy brzusznej, ale także spadek ciśnienia, odwodnienie organizmu i wysoka gorączka.

Ladislav Chudik - który w zakończonym właśnie sezonie grał jeszcze w dwóch inscenizacjach na scenie Słowackiego Teatru Narodowego - jest jedną z najbardziej wyrazistych postaci słowackiego świata teatralnego. Kłopoty zdrowotne towarzyszyły mu od dawna, ale - jak twierdzą słowackie i czeskie media - dzięki sile woli i chęci życia zawsze wracał na scenę.

Niedawno skarżył się, że odczuwa bóle kręgosłupa, silne bóle głowy i nóg. To jest kara za to, że grałem ordynatora Sovę - mówił z uśmiechem czyniąc aluzję do faktu, że dr Sova był szefem oddziału ortopedycznego.

Zbigniew Krzysztyniak