ŚwiatFilm "The Wrestler" wygrał festiwal w Wenecji

Film "The Wrestler" wygrał festiwal w Wenecji

Amerykański film "The Wrestler" w
reżyserii 39-letniego Darrena Aronofsky'ego otrzymał nagrodę Złotego Lwa na 65. festiwalu filmowym w Wenecji.

Film "The Wrestler" wygrał festiwal w Wenecji
Źródło zdjęć: © AFP

06.09.2008 | aktual.: 06.09.2008 23:23

Nagrody dla najlepszych aktorów wręczono Francuzce Dominique Blanc i Włochowi Silvio Orlando.

Werdykt jury pod przewodnictwem niemieckiego reżysera Wima Wendersa nie jest zaskoczeniem, gdyż film "The Wrestler" z brawurową, szokującą i poruszającą rolą Mickeya Rourke'a uważany był za absolutnego faworyta.

Realistyczna opowieść o zapaśniku, pełna bólu i krwi, jednocześnie mocno zabarwiona osobistymi doświadczeniami odtwórcy głównej roli poruszyła festiwalową publiczność i krytyków, którzy ogłosili zarazem wielki filmowy powrót Rourke'a.

Srebrnego Lwa za najlepszą reżyserię dostał Aleksiej German junior z Rosji za film "Bumażnyj Sołdat".

Dominique Blanc została uhonorowana nagrodą dla najlepszej aktorki za główną rolę w filmie "L'Autre" Patricka Mario Bernarda i Pierre Trividica. Silvio Orlando został nagrodzony za rolę w filmie "Papa di Giovanna", którego reżyserem jest Pupi Avati.

Specjalną nagrodę jury otrzymał film "Teza" Etiopczyka Haile Gerimy.

Nagrodę imienia Marcello Mastroianniego dla aktora młodego pokolenia przyznano Jennifer Lawrence, za rolę w "The burning plain" w reżyserii Guillermo Arriagi.

Finałowa gala w Wenecji przebiegła nie tylko pod znakiem wielkiego powrotu do światowej czołówki filmowej długo oklaskiwanego Mickeya Rourke'a, ale także kontrowersji wokół nagrody dla najlepszego aktora, wywołanych przez Wima Wendersa.

W czasie uroczystości przewodniczący jury zaapelował bowiem do organizatorów festiwalu o zmianę regulaminu, dając wyraźnie do zrozumienia, że to właśnie przepisy uniemożliwiły przyznanie nagrody dla najlepszego aktora odtwórcy głównej roli w zwycięskim filmie. Wręczając zaś nagrodę reżyserowi filmu "The Wrestler" Wenders z wielkim uznaniem mówił o Rourke.

Już po gali Wenders tłumaczył, że wyrażając opinię, że to amerykański gwiazdor zasłużył na najwyższą aktorską nagrodę, w żadnym razie nie chciał umniejszyć wyróżnienia dla Silvio Orlando.

Na wieczornej konferencji prasowej Wenders oświadczył, że nigdy więcej nie zasiądzie już w festiwalowym jury. (pmm)

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)