ŚwiatFilm nagrany tuż przed katastrofą. "Czy to znaczy, że toniemy?"

Film nagrany tuż przed katastrofą. "Czy to znaczy, że toniemy?"

Tankowiec Doola Ace jako jeden z pierwszych dopłynął do tonącego promu Sewol. Jego kapitan Moon Ye-Shik wspomina, że załoga gotowa była do rozpoczęcia akcji ratunkowej 11 minut po tym, jak Sewol zgłosił problem. Zdaniem kapitana Moona, osoba na mostku nie miała żadnego doświadczenia. Przy ciele jednego z uczniów znaleziono telefon z nagraniem, które pokazuje, co działo się na pokładzie tuż przed katastrofą.

Coraz więcej dowodów zaczyna wskazywać na to, że to niekompetencja kapitana promu Sewol była przyczyną wysokiej liczby ofiar. Kapitan Li Czon Sok do ostatniej chwili zwlekał z ewakuacją pasażerów i jako jeden z pierwszych opuścił statek. Najnowszy bilans katastrofy mówi o 104 zabitych i 198 zaginionych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)