ŚwiatFilipiny: prezenter radiowy zastrzelony przez dwóch napastników

Filipiny: prezenter radiowy zastrzelony przez dwóch napastników

Znany filipiński prezenter radiowy zginął z rąk uzbrojonych napastników na południu kraju - donosi AFP. Filipiny od lat uchodzą za jeden z najniebezpieczniejszych krajów na świecie dla przedstawicieli mediów.

Filipiny: prezenter radiowy zastrzelony przez dwóch napastników
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Integrated Transport Planning Ltd

22.04.2013 | aktual.: 22.04.2013 15:56

33-letni Mario Baylosis Vendiola, dziennikarz rozgłośni Radyo Natin, został zastrzelony przez dwóch mężczyzn na motocyklu, gdy wracał do domu po nagraniu własnego programu. Do zbrodni doszło na stacji benzynowej niedaleko miasta Kabasalan na południu Filipin. Napastnicy zbiegli z miejsca zdarzenia.

Policja bada motyw zabójstwa. Możliwe, że jest ono związane z wykonywanym przez Vendiolę zawodem. Prowadził on program rozrywkowy, był znany i już wcześniej grożono mu śmiercią.

Sprawie przygląda się również krajowy związek zawodowy dziennikarzy. - Chcemy bardzo ostrożnie sprawdzić, czy (zabójstwo) ma związek z wykonywaną pracą. Staramy się zweryfikować, czy (Vendiola) miał powiązania z jakimś politykiem lub wspierał któregoś kandydata - powiedział przedstawiciel związku, nawiązując do zaplanowanych na 13 maja wyborów parlamentarnych.

Jeżeli te podejrzenia się sprawdzą, będzie to pierwsze motywowane politycznie zabójstwo dziennikarza na Filipinach w tym roku, i szóste od czasu wyboru na urząd prezydenta Benigno Aquino w 2010 roku. Filipiny są uznawane za jeden z najniebezpieczniejszych krajów dla pracowników mediów. Od przywrócenia demokracji w 1986 roku zabito tam 154 dziennikarzy.

- Morderstwa dziennikarzy już nas nie dziwią - mówi dziennikowi "Gulf News" Ben Antiporda, szef filipińskiego Narodowego Klubu Prasowego. - Rząd powinien być zaniepokojony. Zabójcy traktują dziennikarzy jak zwierzynę - powiedział. - Rozmawialiśmy wcześniej z władzami, by podjęły bardziej zdecydowaną reakcję i powstrzymały te zabójstwa. Ale na razie bez widocznego rezultatu - dodał Antiporda.

Ofiarą morderstw padają najczęściej pracownicy mediów, którzy są najbardziej krytyczni wobec władzy, wyciągając na światło dziene ciemne interesy lokalnych polityków. Obrońcy praw człowieka w dużej mierze obwiniają panującą na Filipinach "kulturę bezkarności", która sprawia, że potężne postacie wierzą, iż mogą przeprowadzać brutalne ataki na swoich krytyków bez ponoszenia kary.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)