Wojska amerykańskie są na Filipinach oficjalnie z półroczną misją szkoleniową i uczą żołnierzy tego kraju sposobów walki z partyzantką i terrorystami. Jest to jednak zarazem największa ekspansja prowadzonej przez Waszyngton wojny z terroryzmem od czasu operacji w Afganistanie.
Około 25 żołnierzy wsparcia, wyposażonych w broń, sprzęt łączności i motocykle terenowe przybyło na śmigłowcach szturmowych Chinook MH-470 do obozu wojskowego w Isabeli.
Jest to główne miasto wyspy Basilan, skąd 6 tys. żołnierzy filipińskich dokonuje od miesięcy wypadów na górzyste i pokryte dżunglą tereny wyspy, gdzie swoje kryjówki mają ekstremiści islamscy z ugrupowania Abu Sajef. (and)