ŚwiatFilipińczycy jeszcze nie wyjeżdżają?

Filipińczycy jeszcze nie wyjeżdżają?

Filipiny zapowiedziały, że
niezwłocznie rozpoczną wycofywanie swojego niewielkiego
kontyngentu z Iraku, ale na razie nie jest jasne, czy taka
procedura się zaczęła - pisze z Manili Reuters.

Filipińczycy jeszcze nie wyjeżdżają?
Źródło zdjęć: © AFP

15.07.2004 | aktual.: 15.07.2004 08:44

Wycofanie filipińskich żołnierzy z Iraku było żądaniem terrorystów, którzy - w razie jego niespełnenia - grozili śmiercią przetrzymywanemu Filipińczykowi. Rząd w Manili w środę zapowiedział, że wycofa kontyngent do 20 lipca, a nie, jak wcześniej planowano, do 20 sierpnia.

Poza zapewnieniami, że Filipińczykowi nic już nie grozi ze strony porywaczy, do Filipin nie docierają żądne informacje na jego temat. Reuter pisze, że embargo na wiadomości nałożył pałac prezydencki.

Rzecznik filipińskich sił powietrznych Restituto Padilla powiedział Reutersowi, że na razie nie było rozkazu o wycofaniu żołnierzy. Dwa samoloty C-130, które mają być do tego celu wykorzystane, są na południu kraju, gdzie trwa operacja wojskowa przeciwko islamskim separatystom z Mindanao.

Z kolei major Honorio Agnila z policji powiedział, że policjanci, którzy zostali wysłani do Iraku, normalnie pełnią tam swoje obowiązki. Zajmują się głównie szkoleniem irackich sił bezpieczeństwa. Nie dostali jeszcze rozkazu ewakuacji - powiedział Agnila.

W Iraku, w strefie środkowo-południowej pod polskim dowództwem, pełni służbę 51 Filipińczyków - 43 żołnierzy i 8 oficerów policji.

Sondaż instytutu HB&A Research International wskazuje, że filipińska opinia publiczna jest podzielona co do spełniania żądań porywaczy. 49% respondentów powiedziało, że rząd powinien ustąpić i w ten sposób ratować życie zakładnika. Przeciwnego zdania jest 50%. Margines błędu wynosi 5,7%.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)