Filip Iulius - robotnik z Rumunii na konferencji rocznicowej "S"
Owację na stojąco zgotowali uczestnicy międzynarodowej konferencji z okazji 25. rocznicy
powstania "Solidarności" przybyłemu do Warszawy z Rumunii Filipowi
Iuliusowi, robotnikowi, który w 1980 r. przysłał na I zjazd
"Solidarności" w Hali Olivii w Gdańsku list z życzeniami
pomyślnych obrad.
Historię tego listu przywołał zgromadzonym solidarnościowy lider Bogdan Lis. Na telebimie odtworzono archiwalne nagranie z gdańskiego zjazdu, gdy odczytywano delegatom list z Rumunii.
Po 13 grudnia 1981 r. Filip Iulius został za ten list aresztowany i skazany na 8 lat więzienia. Odsiedział sześć i pół roku, z czego ponad 500 dni w jednoosobowej, betonowej celi, z łańcuchami na nogach. Dziś jest z nami. Filip, jeśli możesz podnieś się, by wszyscy mogli Cię zobaczyć - zwrócił się do niego Lis.
Gdy gość z Rumunii powstał, uczestnicy konferencji zgotowali mu owację na stojąco. Iulius przez dłuższy czas trzymał w górze obie ręce prezentując wszystkim znak "victorii".