Filadelfia odchudzona o 76 ton
W Filadelfii odbywało się we wtorek wielkie ważenie. Tego dnia zakończyła się kampania odchudzania prowadzona pod hasłem "76 ton zabawy". Zapoczątkował ją burmistrz miasta.
Poprawianie sylwetek zapoczątkowano w kwietniu. Władze miejskie sprzymierzyły się z popularnym zespołem koszykówki 76ers, podejmując wyzwanie burmistrza Johna F. Streeta pragnącego wykazać, że poza innymi obowiązkami dba także o linię mieszkańców.
Do walki z otyłością przystąpiło blisko 20 tysięcy ludzi. Pomagała im w tym szeroko nagłośniona kampania reklamowa, a także przygotowane specjalnie formularze z wykresami ułatwiającymi sprawdzanie postępów.
W trakcie akcji "76 ton zabawy" władze miejskie i koszykarze promowali zmiany w stylu życia, mające na celu gubienie kilogramów gromadzonych latami, także dzięki pysznym filadelfijskim kanapkom z serem i mięsem. Krucjatę potraktowały poważnie siłownie, oferując zniżki. Zakłady pracy zachęcały do godzinnych lunchów połączonych z ćwiczeniami fizycznymi. Restauracje oferowały niskokaloryczne posiłki.
Do akcji odchudzania zmobilizował burmistrza artykuł w magazynie "Men's Fitness" twierdzący, że Filadelfia ma najbardziej otyłą populację w USA. 57-letni burmistrz Street sam dał dobry przykład. Kiedyś ważył około 125 kilogramów, dziś - 95. (ad/pr)