Fikcyjna ucieczka jadowitych pająków w Będzinie. Policja szuka autora żartu
Z prywatnej hodowli uciekło 10 tysięcy jadowitych pająków, to wałęsak brazylijski, najbardziej jadowity pająk na świecie. Niech Bóg ma was swojej opiece - takie ulotki rozwieszono w dzielnicy Ksawera w Będzinie - informuje "Dziennik Zachodni".
08.06.2013 | aktual.: 08.06.2013 00:58
Eugeniusz Kubień, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Będzinie, mówi gazecie: - Potraktowaliśmy to bardzo poważnie. Zasięgnęliśmy opinii fachowca z Instytutu Biologii Uniwersytetu Śląskiego, który stwierdził, że nie jest możliwe, by taka liczba pająków była hodowana w mieszkaniu. W żadnym sklepie nie kupowano też pokarmu dla pajęczaków.
Polica rozpoczęła akcję poszukiwania pająków, jak i autora ulotek. Jak pisze "Dziennik Zachodni", ostatecznie po kilku godzinach alarm odwołano, a wzięto się za szukanie sprawcy głupiego żartu. - Teraz szukamy sprawcy - mówi Paweł Łotocki z policji w Będzinie. - Ten żart może podlegać pod paragraf 224a kk. Sprawcy może grozić kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje Krzysztof Zawała z Sądu Okręgowego w Katowicach.