Fidel Castro: Bush czeka na moją śmierć
Dziennik "Granma", organ kubańskiej partii komunistycznej, opublikował we wtorek wypowiedź przywódcy Kuby Fidela Castro, który uważa, że prezydent USA George W. Bush czeka na jego śmierć, ale nie może zabić jego idei.
29.05.2007 | aktual.: 29.05.2007 17:40
Fidel Castro powiedział, że spytany ostatnio o politykę Stanów Zjednoczonych wobec Kuby Bush odpowiedział, że "tylko czeka na śmierć Castro". Nie jestem pierwszym, ani nie będę ostatnim, którego Bush rozkazał pozbawić życia - oświadczył Castro, podkreślając przy tym, że jego "idee nie umarły".
Castro skrytykował rząd USA za wydawanie pieniędzy na broń, podczas gdy ludzie w krajach rozwijających się są głodni.
80-letni Fidel Castro nie pokazuje się publicznie, od kiedy w lipcu ubiegłego roku wskutek choroby przewodu pokarmowego został zmuszony do przekazania władzy swojemu młodszemu bratu Raulowi.
W zeszłym tygodniu Castro wydał pierwsze od tego czasu oświadczenie o stanie swojego zdrowia. Powiadomił, że przeszedł kilka operacji, które początkowo nie wypadły pomyślnie i opóźniły jego powrót do zdrowia, a teraz zagraża mu tylko wiek. Kubański przywódca ujawnił, że do niedawna karmiony był głównie dożylnie, obecnie jednak może jeść normalnie.