Festiwal Nauki w Krakowie
Ile waży Ziemia, jak działa wahadło Foucaulta, jaka jest zawartość tłuszczu w naszym ciele - tych i innych rzeczy można się dowiedzieć podczas rozpoczętego w Krakowie Festiwalu Nauki.
W imprezie uczestniczą niemal wszystkie krakowskie uczelnie, cztery instytuty i po raz pierwszy goście zagraniczni z uczelni w Niemczech oraz Francji. To właśnie Francuzi próbują ustalić, ile tak na naprawdę dźwigał na swych barkach Atlas i ile waży kula ziemska.
Kolorowe namioty, w których odbywają się prezentacje, stanęły w kwartale budynków uniwersyteckich nieopodal Collegium Novum UJ. Rosnąca z roku na rok liczba uczestników festiwalu sprawiła, że organizatorzy zastanawiają się już nad przeniesieniem w przyszłości imprezy w inne miejsce.
"Chcemy, aby ten Festiwal doprowadził do zbliżenia pracowników uczelni i studentów z mieszkańcami miasta. Aby krakowianie mogli się przekonać, na co przeznaczane są pieniądze z ich podatków i mogli zadać każde pytanie" - powiedział prorektor UJ ds. rozwoju prof. Karol Musioł.
Festiwal Nauki ma sprawić, by ludzie przestali się bać współczesnych odkryć. Jak podkreślił rektor UJ prof. Franciszek Ziejka, to okazja, by z bliska zobaczyć, co dzieje się w uczelnianych laboratoriach, archiwach i na terenach wykopalisk.
W tym roku na Festiwalu jest mniej wykładów, a więcej doświadczeń. Ogromne zainteresowanie widzów od rana budziły m.in. pokazy żywych zwierząt i procesu wykluwania ptaków czy działanie robota grającego w szachy. Ogromne kolejki ustawiały się przed stolikami, przy których studenci i profesorowie mierzyli poziom cukru we krwi, zawartość tłuszczu w ciele i komputerowo diagnozowali uzdolnienia słuchowe.
Festiwal zakończy się w sobotę.