Farfał: oczekujecie, że będę leżał krzyżem w gabinecie?
P.o. prezes TVP Piotr Farfał powiedział, że w poniedziałek wyśle do członków niedawno powołanej rady nadzorczej TVP zawiadomienie o zwołaniu posiedzenia najdalej w połowie września. Na tym posiedzeniu rada może odwołać Farfała z funkcji.
Jak dodał p.o. prezes, nie zdecydował jeszcze, kiedy dokładnie posiedzenie się odbędzie. - W piśmie data będzie określona, musi być - zaznaczył. Farfał potwierdził informację Presserwisu, że w piątek wysłał do Krajowego Rejestru Sądowego wniosek o wpisanie rady do KRS. - Wykonałem swój obowiązek - oświadczył. Zgodnie z Kodeksem spółek handlowych, a także statutem TVP, prezes spółki musi złożyć w KRS wniosek o zarejestrowanie rady.
Nowe rady nadzorcze w TVP i Polskim Radiu wybrała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji pod koniec lipca. KRRiT wskazała po ośmiu członków do każdej z rad. By rady były kompletne, po jednym członku do każdej z nich musi jeszcze wskazać minister skarbu. Ma to nastąpić w poniedziałek. Farfał powiedział, że po ogłoszeniu przez ministra skarbu nazwiska, dośle do KRS uzupełnienie w tej sprawie.
Rada nadzorcza TVP na swoim posiedzeniu prawdopodobnie odwoła Farfała z funkcji. Sugerował to niedawno jeden z członków nowej rady Bogusław Szwedo.
- Czego się po mnie oczekuje? Że będę leżał krzyżem w swoim gabinecie? (...) To, co zrobi rada nadzorcza, to będzie jej decyzja, mi nic do tego - powiedział Farfał. Zaznaczył, że nadal podziela wątpliwości jednego z członków KRRiT, Lecha Haydukiewicza, iż nowa rada nadzorcza została wybrana z naruszeniem prawa.