Fałszywy "ksiądz" naciągał i udzielał sakramentów
34-letni mieszkaniec Braniewa Włodzimierz S. podając się za księdza, wyłudzał pieniądze i... udzielał sakramentów. Jedna z oszukanych przez niego osób straciła ponad 200 tys. zł. Mężczyznę zatrzymali policjanci z Dąbrowy Tarnowskiej.
11.07.2008 | aktual.: 11.07.2008 12:38
Naczelnik sekcji kryminalnej Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej podinsp. Bogusław Pyszny powiedział, że mężczyzna używał sutanny i koloratki, korzystał z gościny parafii w diecezji krakowskiej i tarnowskiej. Podając się za ks. Piotra z Akcji Charytatywnej "Jestem Przyjacielem", zbierał pieniądze dla chorych dzieci. Akcja taka faktycznie jest prowadzona, a na jej stronach internetowych znalazło się ostrzeżenie przed oszustem. Oszust czasami podawał się też za adwokata.
Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut oszustwa na znaczną kwotę, za co grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Włodzimierz S. był wcześniej poszukiwany przez sądy i prokuratury z różnych regionów kraju w związku z oszustwami i wyłudzeniami. Był już wcześniej karany za tego typu przestępstwa.
Mężczyzna pojawiał się w parafiach w okolicach Dąbrowy Tarnowskiej, w Tarnowie, Krakowie, Zakopanem i Rudzie Śląskiej, gdzie został zatrzymany - powiedział podinsp. Pyszny.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 34-latek wyłudził od kilku osób w sumie ponad 230 tys. zł, ale poszkodowanych może być więcej. Jedna poszkodowana była nim tak zauroczona, że zaciągnęła nawet kredyty w kilku bankach, by go wesprzeć i straciła w sumie ponad 200 tys. zł - dodał.