Fałszywy alarm w greckim samolocie
Alarm bombowy, który w niedzielę zmusił samolot greckich linii Olympic Airways do lądowania w Stansted koło Londynu, okazał się fałszywy - poinformowała brytyjska policja.
Sześć godzin trwało przeszukiwanie Airbusa 340 i bagażu prawie 300 pasażerów. Bomby, o której anonimowo powiadomiono przez telefon grecki dziennik "Ethnos", kiedy maszyna znajdowała się nad Francją, nie znaleziono. Airbus leciał z Aten do Nowego Jorku.
Do lotniska Stansted grecki samolot eskortowały brytyjskie myśliwce Tornado. Jeszcze w poniedziałek Airbus odleci do Nowego Jorku.