Fala na Wiśle: mieszkańcy wyjeżdżają z Sandomierza
Fala wezbraniowa na Wiśle dotarła do województwa świętokrzyskiego. Alarm powodziowy obowiązuje w ośmiu nadwiślańskich gminach województwa i w Sandomierzu. Mieszkańcy miasta - poszkodowani podczas wcześniejszych powodzi - są bardzo zaniepokojeni sytuacją. Niektórzy sami wyjeżdżają z miasta. Do Sandomierza jedzie 40 kadetów z Centralnej Szkoły Pożarnictwa w Częstochowie, którzy będą uczestniczyć w patrolowaniu wałów.
03.09.2010 | aktual.: 06.09.2010 09:40
Jak poinformował dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Świętokrzyskiego, stan alarmowy na Wiśle jest wieczorem przekroczony w Sandomierzu o prawie pół metra, a w Zawichoście o ponad 30 cm. Kulminacja fali wezbraniowej spodziewana jest w Sandomierzu w sobotę około południa; niewykluczone jednak, że przyjdzie wcześniej.
Starosta staszowski po południu wprowadził alarm powodziowy na terenie Sandomierza i gmin: Koprzywnica, Samborzec, Łoniów, Dwikozy i Zawichost. Alarm obowiązuje także w gminie Połaniec w powiecie staszowskim oraz w gminach Ożarów i Tarłów w opatowskim. Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w nadwiślańskich gminach powiatu buskiego.
Oficer prasowy sandomierskich strażaków Bogusław Karbowniczek powiedział, że woda przybiera bardzo szybko, ok. 4 cm na godzinę. Strażacy na bieżąco patrolują wały i uczestniczą w układaniu worków czy folii na opaskach zabezpieczających wyrwy w wałach wiślanych w Koćmierzowie i Winiarach oraz na wale Opatówki w Słupczy.
Nad rzeką Kamienną, w której poziom wody już opada, alarm powodziowy obowiązuje w Skarżysku-Kamiennej i w Wąchocku.