PolskaFala likwidacji szkół, a uczniów wcale nie brakuje?

Fala likwidacji szkół, a uczniów wcale nie brakuje?

W ciągu pięciu lat zamknięto w kraju 3 tys. szkół. W kolejce czeka ponad 300 - akcentuje "Rzeczpospolita". - Niż to wymówka - uważa Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Fala likwidacji szkół, a uczniów wcale nie brakuje?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

03.03.2011 | aktual.: 03.03.2011 09:23

- Do likwidacji są typowane szkoły, które nie cierpią na brak uczniów. Niestety, na oświatę patrzy się poprzez koszty. Nie widzi się roli szkoły. Niż powinien być zachętą do stworzenia lepszych warunków nauki - uważa Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, który monitoruje zamykanie szkół. - Niż to tyko wymówka - twierdzi.

Według statystyk MEN, spośród 28,3 tys. szkół, w tym roku samorządy zgłosiły do likwidacji 335 (najwięcej podstawówek - 177). Powód? W ostatnich pięciu latach liczba uczniów zmalała o 411 tys.

- Fala likwidacji szkół przypomina falę zamykania przedszkoli, jaka przeszła przez kraj w latach 90. Teraz próbujemy tę sieć przedszkoli odbudowywać. To pokazuje, jak niespójna jest polityka edukacyjna w kraju - twierdzi Alina Kozińska-Bałdyga, prezes Federacji Inicjatyw Oświatowych. Jej zdaniem, każda szkoła na wsi powinna być uratowana, bo jej zamknięcie oznacza degradację danej miejscowości.

Jednak liczba placówek może się dalej kurczyć, bo uczniów nie będzie szybko przybywać. W ostatnich trzech latach naukę rozpoczynało średnio około 360 tys. dzieci rocznie. I mimo że w ostatnich latach liczba urodzeń rośnie (w 2009 r. było to już ok. 420 tys.), to niż demograficzny szybko szkół nie opuści.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)