"Fakt" przeprosi Joannę Brodzik
Dziennik "Fakt" ma przeprosić Joannę Brodzik
za serię zdjęć robionych bez wiedzy aktorki i opublikowanych w
jednym z czerwcowych wydań gazet. Warszawski Sąd Okręgowy wydał wyrok w tej sprawie przeciwko wydawcy gazety Axel
Springerowi i redaktorowi naczelnemu Grzegorzowi Jankowskiemu.
03.12.2004 | aktual.: 03.12.2004 20:51
"Fakt" ma wydrukować przeprosiny na swoich łamach, zamieścić je także w "Gazecie Wyborczej" oraz zapłacić 55 tys. 555 złotych na cele społeczne. Pieniądze mają trafić na konto Lubuskiego Stowarzyszenia "Prezentacje Wokalne Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski" w Lubusku. Gazeta ma też pokryć koszty sądowe (37 tys. zł).
Na zdjęciach przedstawiona jest pani Brodzik i aktor Paweł Wilczak, m.in. kiedy wychodzą z warszawskiej restauracji "Paparazzi" oraz kiedy znajdują się pod domem aktorki. Na fotografiach widać m.in. jak aktorka siedzi na chodniku. Są one opatrzone ironicznymi podpisami typu "Joanno, czy jest Pani zmęczona?" - powiedział agent aktorki, Jerzy Gudejko.
Do godzin wieczornych nie udało się otrzymać komentarza w tej sprawie ze strony dziennika "Fakt".