Expose premiera Kaczyńskiego: miłe zaskoczenie, ale i rozczarowanie
Czołowy amerykański ekspert gospodarczy
ds. Europy Środkowej i Wschodniej Anders Aslund ocenił, że w
przemówieniu programowym premiera Jarosława Kaczyńskiego znalazło
się wiele pozytywnych elementów, ale skrytykował także
niektóre jego wątki.
19.07.2006 22:45
Jestem mile zaskoczony, że expose wolne było od czystego populizmu. Bardzo dobrze, że premier położył nacisk na wzrost ekonomiczny i że zamierza trzymać w ryzach deficyt budżetu - powiedział Aslund.
Pochwalił on zapowiedź szefa rządu, że w ramach walki z korupcją będzie się wymagać ujawniania stanu majątkowego i źródeł dochodów osób na stanowiskach państwowych, ale dodał, że określenie "lustracja majątkowa" nie było - jego zdaniem - fortunne.
W Szwecji, na przykład, informacje o dochodach wszystkich obywateli są publicznie dostępne, podobnie jak w innych krajach skandynawskich, gdzie jest najmniejsza korupcja na świecie. Powiedzieć jednak, że to lustracja majątkowa
nie brzmi najlepiej. Lepiej to określić jako np. publiczne deklaracje o stanie majątku, itp.- powiedział.
Według Aslunda, mankamentem wystąpienia premiera był także brak wzmianki o obniżce podatków i o prywatyzacji.
Kaczyński pominął w jaki sposób osiągnąć zapowiadany wzrost gospodarczy. W expose nie było mowy o cięciu podatków, nic o deregulacji rynku, nie było też widać zamiaru dalszej prywatyzacji gospodarki - powiedział.