Ewakuowano ponad 250 osób. Poważny pożar w Turcji
W prowincji Canakkale w północno-zachodniej Turcji wybuchł pożar, zmuszając do ewakuacji ponad 250 osób. W akcję gaszenia, poza strażakami, zaangażowali się mieszkańcy regionu. To kolejny pożar, który pojawił się w Turcji na skutek nienotowanych wcześniej wysokich temperatur.
Co musisz wiedzieć?
- Ewakuacja mieszkańców: Ponad 250 osób z siedmiu wiosek w prowincji Canakkale zostało ewakuowanych z powodu pożaru.
- Skala akcji gaśniczej: W gaszenie pożaru zaangażowano ok. 1300 osób, 30 samolotów i ponad 300 pojazdów.
- Zamknięcie obszarów turystycznych: Władze zamknęły dla zwiedzających północną część historycznego obszaru Gallipoli.
Pożar wybuchł w pobliżu miasta Gallipoli nad Cieśniną Dardanele. Silny wiatr przyczynił się do szybkiego rozprzestrzeniania się ognia. Mieszkańcy regionu, wraz ze strażakami, aktywnie uczestniczą w akcji gaśniczej.
Minister rolnictwa Turcji, Ibrahim Yumakli, poinformował, że w akcji gaszenia ognia uczestniczy ok. 1300 osób, 30 samolotów oraz ponad 300 pojazdów.
Wcześniej w sierpniu z powodu rozprzestrzeniającego się ognia z kilku miejscowości w prowincji ewakuowano ponad 2 tys. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: turyści ignorują ostrzeżenia. Nie udało się uniknąć tragedii
Fala upałów w Turcji. Turystyczny region w ogniu
Prowincja Canakkale jest popularnym celem turystycznym, znanym z ruin starożytnej Troi i pola bitwy pod Gallipoli. Z powodu zagrożenia pożarowego, władze zdecydowały o zamknięciu dla turystów części historycznego regionu.
To już kolejny pożar, z jakim zmagają się tureckie służby tego lata. Turcja doświadczyła w tym roku najgorętszego lipca od rozpoczęcia pomiarów 55 lat temu. Wysokie temperatury i susza stworzyły warunki do wybuchu i rozprzestrzeniania się setek pożarów, w których zginęło dotąd 19 osób.
Władze regularnie apelują o ostrożność w pobliżu obszarów zalesionych i pól. Mieszkańcy i turyści są proszeni o unikanie miejsc szczególnie podatnych na pożary.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP