Ewakuacja 500 uczniów w Słupsku, 3 osoby w szpitalu
500 uczniów i pracowników gimnazjum w Słupsku (Pomorskie) zostało ewakuowanych po tym, jak doszło do rozpylenia na szkolnym korytarzu nieznanej, trującej substancji.
Lekarze udzielili na miejscu pomocy dziesięciu uczniom. Podano im m.in. tlen. Troje dzieci z objawami zatrucia postanowiono profilaktycznie przewieźć do szpitala na obserwację - powiedział rzecznik słupskiej policji, Jacek Bujarski. Trójka hospitalizowanych gimnazjalistów jeszcze w poniedziałek ma wrócić do domów.
Wicedyrektor gimnazjum Wioletta Wójcik mówi, że uczniowie zaczęli skarżyć się na kłopoty z oddychaniem około godziny 11.00. Nie wiadomo jaka substancja została rozpylona na korytarzu gimnazjum. Będzie to próbowała ustalić policja. Funkcjonariusze spróbują też znaleźć sprawcę.
W tej chwili szkoła jest ciągle wietrzona. Najprawdopodobniej uczniowie nie wrócą już dziś na zajęcia - dodał Bujarski. Uczniowie odrobią przerwane lekcje w sobotę.
Osobom, które rozpyliły gaz grozi do trzech lat pozbawienia wolności.