Trwa ładowanie...
16-05-2013 13:10

Ewa Kopacz: uchwałą ws. śmierci Grzegorza Przemyka może zająć się prezydium sejmu

Marszałek sejmu Ewa Kopacz zapowiedziała, że jeśli sejmowa komisja kultury i środków przekazu nie może ustalić jednolitego tekstu uchwały ws. uczczenia 30. rocznicy śmierci Grzegorza Przemyka, to zwróci się o przekazanie tej sprawy prezydium sejmu.

Ewa Kopacz: uchwałą ws. śmierci Grzegorza Przemyka może zająć się prezydium sejmuŹródło: PAP/EPA, fot: Bartłomiej Zborowski
d1m7xk1
d1m7xk1

Kopacz przypomniała podczas konferencji prasowej w Krakowie, że zarówno w tej, jak i w poprzedniej kadencji sejmu były przypadki, że komisja kultury nie potrafiła doprowadzić do konsensusu i jednolitego tekstu uchwały, który pozwoliłby poprzez aklamację, a więc najwyższe uznanie i jednomyślność na sali, uczcić pamięć o szczególnych osobach. - Wtedy trafiało to do prezydium sejmu - przypomniała.

- Jeśli okaże się, że jest kłopot, że nie można ustalić jednolitego tekstu uchwały, to kierując się tradycją i doświadczeniem poprzednim, poprosimy o to, aby na poziom Prezydium przekazane zostały kompetencje uchwalenia jednolitego tekstu. Zdarzało się to już kilka razy - zaznaczyła marszałek pytana o dalsze losy projektów uchwał - tego, nad którym pracowała komisja, oraz tego autorstwa posła SLD Tadeusza Iwińskiego.

Jak dodała, nie wiadomo jeszcze, czy Prezydium przygotowałoby zupełnie nowy tekst, czy będzie bazować na uchwale zaproponowanej przez komisję kultury.

Na początku wtorkowego posiedzenia sejmu posłowie uczcili rocznicę śmierci Przemyka jedynie minutą ciszy. W porządku obrad nie znalazła się uchwała w tej sprawie. Na kształt uchwały, zaakceptowany przez sejmową komisję kultury i środków przekazu, nie zgodził się klub SLD.

d1m7xk1

Tadeusz Iwiński domagał się usunięcia z projektu uchwały początkowego fragmentu: "Na polecenie najwyższych władz partyjnych i państwowych". Chodziło o zdanie: "Na polecenie najwyższych władz partyjnych i państwowych fabrykowano dowody mające obciążać winą za śmierć Grzegorza Przemyka sanitariuszy pogotowia ratunkowego, zaś ukrywano te, które wskazywały na milicjantów, jako winnych śmierci maturzysty".

SLD przygotował własny projekt uchwały dotyczącej 30. rocznicy śmierci Przemyka.

Rzecznik partii Dariusz Joński poinformował, że Iwiński został na mocy decyzji lidera Sojuszu Leszka Millera odsunięty od prac nad uchwałą. Według Jońskiego chodzi o to, że Iwiński nie konsultował się ani z klubem, ani z samym Millerem podczas prac nad uchwałą sejmu. - Leszka Millera nie było na posiedzeniu sejmu we wtorek, Tadeusz Iwiński miał doprowadzić do tego, by projekt uchwały został przyjęty przez aklamację - powiedział Joński.

Przemyk, 19-letni warszawski maturzysta, syn opozycjonistki, został 30 lat temu śmiertelnie pobity przez milicjantów na warszawskiej Starówce. Była to jedna z najgłośniejszych zbrodni aparatu władzy PRL lat 80. - do dziś nie do końca wyjaśniona.

d1m7xk1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1m7xk1
Więcej tematów