Ewa Kochanowska: tylko pięć rodzin smoleńskich może mieć pewność
- Rodziny tylko pięciu ofiar katastrofy smoleńskiej mogą mieć pewność, że ich bliscy spoczywają we właściwych grobach - stwierdziła w rozmowie z RMF FM Ewa Kochanowska, wdowa po Rzeczniku Praw Obywatelskich Januszu Kochanowskim.
Zdaniem Ewy Kochanowskiej tylko rodziny, których bliskich zwłoki zostały poddane ekshumacji mogą mieć pewność, że w grobie spoczywa właściwa osoba. Przyznała, że nie jest pewna, czy to jej mąż - Janusz Kochanowski - spoczywa w rodzinnym grobie. Jak tłumaczyła "jej pewność została ograniczona przez dokumentację medyczną". Pytana o konkrety wyjaśniła jednie, że "dokumentacja zdjęciowa, z którą się zapoznała dotyczy jej męża, natomiast opisowa nie zawiera pewnych momentów, które powinna zawierać".
Ewa Kochanowska opowiadała także o swoich wspomnieniach z nocy z 11 na 12 kwietnia 2010 roku. - W hotelu odbyło się spotkanie z ministrem Arabskim i minister Kopacz i tam zostaliśmy uprzedzeni, że ciała są bardzo rozczłonkowane, że właściwie powinniśmy decydować się raczej na badania genetyczne niż na oglądanie ciał. Wtedy też padła ta bardzo bulwersująca kwestia - relacjonowała. - Miałam wrażenie, że minister Arabski mówi nie do nas, nie do rodzin. Na sali znajdowała się grupa Rosjan z tłumaczami - przypuszczam, że pewne deklaracje padały w ich kierunku. (...) odebrałam to tak: Wkładajcie, co macie. My nie dopuścimy do otwierania trumien. Wydawało mi się wtedy, że chodziło też o to, by pogrzeby odbyły się jak najszybciej, żeby tę sprawę zamknąć - mówiła.