Europejskie problemy z euro
(AFP)
Nowa europejska waluta euro przysparza wielu krajom problemów. Nowych pieniędzy albo brakuje, albo też zdarzają się wybrakowane banknoty.
04.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W niektórych francuskich bankach i sklepach euro po prostu zabrakło. Pierre Simon, koordynator ds. euro we francuskim sektorze bankowym, poinformował, że przyczyną jest masowa wymiana franków na nową walutę. W ciągu ostatnich kilku dni nasze banki miały 8-10-krotnie więcej klientów niż zwykle - powiedział Simon.
Z powodu braków niektóre francuskie banki odmawiają wymiany waluty. Inne zaś ograniczyły transakcje do stałych klientów. Szef Narodowego Banku Francji Jean-Claude Trichet przestrzegł obywateli przed jednorazową wymianą oszczędności po tym, jak w czwartek 69-letnia kobieta w Amiens wymieniła 1,8 mln franków na ok. 275 tys. euro.
Podobna sytuacja jest w bankach hiszpańskich. Hiszpanie wykupili dotąd ok. 4 mld euro, tak jak Niemcy, których jest jednak dwukrotnie więcej niż Hiszpanów. Podobnie jak we Francji, wiele hiszpańskich banków sprzedaje euro tylko stałym klientom.
W czwartek jedna czwarta wszystkich transakcji została w Hiszpanii przeprowadzona w euro. Bankowcy w tym kraju spodziewają się, że pesety wyjdą z obiegu w ciągu najbliższych 10 dni. Zanotowano nieznaczny wzrost użycia kart kredytowych. Konsumenci zaś narzekają na drastyczne podwyżki cen żywności w sklepach i restauracjach.
Do masowej wymiany waluty z rezerwą podchodzą Brytyjczycy. W Wielkiej Brytanii doszło już jednak do kilku pomyłek. 15-letni Richard Shields wymienił swoje kieszonkowe - 10 funtów na 16 euro. Z powodu awarii systemu komputerowego podczas przeliczania nowych pieniędzy w sklepie, nastolatek mógł zrobić zakupy na kwotę ponad 130 funtów.
W Irlandii policja ostrzega zaś przed fałszerzami pieniędzy. Nieudolnie wykonane podróbki euro ujawniono w piątek. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby była to robota dzieci. Podróbka jest tak zła, że może to być nawet tylko fotokopia - powiedział rzecznik policji. Według niego, fałszerze wykorzystują fakt, że obywatele nie znają jeszcze wyglądu nowej waluty.
Wybrakowane banknoty euro pojawiły się w Finlandii. Prawdopodobnie chodzi jednak nie o fałszerstwo, a o zwykłą pomyłkę w drukarni. Jak się okazuje, część banknotów o nominale 500 euro nie ma wymaganych hologramów. Fiński Bank Centralny ostrzega, że w obiegu może być więcej takich banknotów.
Jyrki Lignell, szef firmy Setec Oy, która wydrukowała banknoty, powiedział, że te, które zostały wydrukowane w listopadzie, były wadliwe z powodu problemów technicznych z dołączaniem hologramu. Lignell uważa, że mogło zostać wyprodukowanych około 60 wadliwych banknotów o nominale 500 euro. (jask)