"Europejski seks grupowy" zniknie z ulic Wiednia
Wizerunki uprawiających grupowy seks
królowej Elżbiety II, prezydentów Jacquesa Chiraca i George'a W.
Busha, które jako element artystycznej akcji wywołały skandal w
Europie, znikną z ulic Wiednia. Decyzję taką podjęli
artyści, pod wpływem ogólnokrajowego oburzenia.
Dzieła, nierzadko dość kontrowersyjne, autorstwa 75 europejskich niezależnych artystów, mające ilustrować problematykę związaną z Unią Europejską, pojawiły się na wiedeńskich ulicach. Umieszczono je na czterystu billboardach, w ramach projektu "euroPART", dotowanego przez austriacki rząd.
Wsród 150 dzieł prawdziwy skandal wywołały w Wiedniu wizerunki uprawiających wspólnie seks nagich postaci w maskach angielskiej królowej oraz prezydentów Francji i USA, a także łono kobiety w niebieskich majtkach z gwiazdami, imitujących flagę UE - poinformowała austriacka agencja prasowa APA.
W środę kanclerz Austrii Wolfgang Schuessel domagał się wycofania najbardziej kontrowersyjnych wizerunków przed 1 stycznia, kiedy Austria obejmie przewodnictwo UE.
Akcja wywołała oburzenie nie tylko w Austrii. Niemieckie media - "The Financial Times Deutschland" oraz "Bild Zeitung" - opisując projekt użyły sformułowań "europejski seks grupowy w Austrii" oraz "żenujący porno-skandal". Włoski "Corriere della Sera" określił akcję jako "niekoniecznie w dobrym guście", szwajcarski tabloid "Blick" napisał natomiast o "sprośnych scenach porno".
Jeden z autorów kontrowersyjnych seks-wizerunków Carlos Aires tłumaczył w rozmowie z agencją APA, że akcja nie miała na celu obrażenia kogokolwiek, a o tym, czy jest to pornografia, powinni zdecydować ci, którzy wizerunki oglądają.
Akcja potrwa w Wiedniu do końca stycznia, oczywiście już bez kontrowersyjnych wizerunków.