Europejczyk czy Afrykanin? Kto po Janie Pawle II?
Nie ustają spekulacje, kto zostanie następcą Jana Pawła II. Czy będzie nim Europejczyk, czy ktoś z krajów Trzeciego Świata?
04.04.2005 16:30
Publicysta zajmujący się problematyka kościoła Maciej Łętowski jest zdania, że nowym papieżem będzie Włoch: metropolita Wenencji kardynał Angelo Scolla albo metropolita Mediolanu Dionigi Tettamanzi. Według Łętowskiego przemawia za tym nie tylko to, że prawie połowa elektorów to kardynałowie włoscy, a więc będą mogli "przeprowadzić" swego kandydata. Po tak wielkim, charyzmatycznym Papieżu, bezpieczniej jest wybrać następcę, który nawet nie będzie próbował z nim rywalizować. Papież z Włoch prawdopodobnie będzie po prostu wykonywał zgodnie z tradycją rolę przywódcy w kościele katolickim - twierdzi Maciej Łętowski. Jan Paweł II był bowiem pierwszym od 455 lat papieżem nie-Włochem.
Jeśli zaś kardynałowie nie będą w stanie uzgodnić między sobą kandydata z Włoch, to szanse ma Joseph Ratzinger, kardynał z Niemiec - twierdzi Maciej Łętowski.
Dopiero w trzeciej kolejności będą brani pod uwagę kandydaci z Trzeciego Świata - raczej nie z Afryki, lecz prawdopodobnie z Ameryki Łacińskiej, gdzie tradycja katolicja jest silna - dodaje publicysta.
Znawca historii Kościoła ksiądz Janusz Królikowski uważa natomiast, że nowy papież będzie się wywodził z Francji, Stanów Zjednoczonych lub Wielkiej Brytaniii. Profesor Uniwersytetu świętego Krzyża w Rzymie i Wydziału Teologicznego w Tarnowie zwraca uwagę na fakt, że Kościoły w tych krajach są zaprawione w zmaganiach z głównym - według księdza Królikowskiego - problemem współczesnego świata: liberalizmem moralnym.
Konklawe, podczas którego nastąpi wybór nowego papieża, powinno rozpocząć się po 15 dniach od śmierci Jana Pawła II, a więc 17 kwietnia. Dopuszczalne jest kilkudniowe opóźnienie.