Europejczycy się boją
Większość Europejczyków jest przekonana,
że 2003 rok przyniósł wzrost zagrożeń dla pokoju i bezpieczeństwa
w świecie - wynika z rezultatów ankiety
instytutu sondażowego Ipsos.
19.01.2004 | aktual.: 19.01.2004 16:25
Badaniami, na zlecenie Europejskiego Koncernu Lotniczo- Rakietowego i Obronnego (EADS), objęto wybrano próbkę dorosłej ludności Francji, Hiszpanii, Niemiec, W.Brytanii i Włoch.
61% ankietowanych jest zdania, że pokój i bezpieczeństwo w świecie są obecnie bardziej zagrożone, podczas gdy 5% uważa, że mniej, a według około jednej trzeciej poziom zagrożeń nie zmienił się.
W oczach Europejczyków głównym zagrożeniem pozostaje terroryzm (71% uważa go za groźbę "bardzo poważną", a 25% za "bardzo lub dość poważną").
W tym kontekście Europejczycy uważają za uzasadnione prawo sił zbrojnych w swoim kraju do interweniowania w różnego rodzaju sytuacjach. Niemal wszyscy ankietowani (95%) uważają taką interwencję za usprawiedliwioną ze względów humanitarnych. 91% aprobuje interwencję w celu obrony terytorium narodowego, 82% "w ramach misji pokojowych wespół z Narodami Zjednoczonymi", a 79% w celu "walki z terroryzmem".
78% ankietowanych Europejczyków pragnie zwiększenia europejskiej wojskowej siły interwencyjnej, niezależnej od Stanów Zjednoczonych. Ponadto 82% Europejczyków uważa za "konieczną lub pożądaną wspólną europejską politykę obronną". Najmocniej popierają tę ideę Niemcy oraz Francuzi.