ŚwiatEuropejczycy krytykują politykę zagraniczną Busha

Europejczycy krytykują politykę zagraniczną Busha

Poparcie Europejczyków dla polityki
zagranicznej prezydenta USA George'a W. Busha znacznie zmalało w
ciągu ostatniego roku - wynika z raportu "Transatlantic Trends
2003", przeprowadzonego przez firmę TNS w kilku krajach
europejskich oraz w USA.

29.09.2003 | aktual.: 29.09.2003 20:43

Raport ten zrealizowano w bieżącym roku w ośmiu krajach - w Polsce (przez TNS OBOP), Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Holandii, Włoszech, Portugalii i USA - na reprezentatywnych próbach osób w wieku od 18 lat.

Wśród przebadanych krajów europejskich wyjątek stanowią Wielka Brytania i Holandia, w których poparcie działań prezydenta Busha wzrosło w stosunku do 2002 r. odpowiednio o 5% i 9%. Jednocześnie największy spadek popularności polityki Busha nastąpił we Włoszech (40% z 57%) oraz w Niemczech (16% w stosunku do 36% w 2002 r.).

W Europie spadło też poparcie dla przywództwa USA w polityce światowej. W 2002 roku 64 procent badanych zadeklarowało, że uważa tę rolę za pożądaną, a rok później już tylko 45% respondentów podzieliło ten pogląd.

Zdecydowana większość Europejczyków uważa, że wojna w Iraku nie była warta poniesionych ofiar w ludziach oraz kosztów. Opinię tę podziela 51% Brytyjczyków, 81% Niemców oraz 84% Francuzów. Jednocześnie odmienne zdanie w tej kwestii deklaruje ponad połowa Amerykanów (55%).

Z raportu TNS wynika ponadto, że w w porównaniu z rokiem 2002 zmianie uległa temperatura uczuć mieszkańców badanych krajów europejskich względem USA. Na tzw. termometrze uczuć, gdzie 100 oznacza bardzo ciepłe relacje, 50 - neutralne, a 0 - bardzo zimne, można zauważyć wyraźne "ochłodzenie" w stosunku Francuzów wobec Stanów Zjednoczonych (z 60 stopni do 50 stopni). Jednocześnie w roku bieżącym pozytywny stosunek Amerykanów do Unii Europejskiej wzrósł z 53 stopni do 60 stopni. Amerykanie najcieplejsze uczucia żywią wobec Wielkiej Brytanii (79 stopni).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)