Europa pije polskie piwo
W 2006 r. największe polskie browary
wyeksportowały rekordową w historii ilość piwa - wynika ze
wstępnych szacunków branży. Browary coraz więcej piwa wysyłają w
ślad za Polakami, którzy wyjechali do pracy w Unii - pisze "Gazeta
Wyborcza".
13.01.2007 | aktual.: 27.07.2007 13:40
Przed wstąpieniem do Unii eksport polskiego piwa był ustabilizowany na poziomie ok. 200 tys. hektolitrów, przede wszystkim do krajów starej emigracji: USA czy Kanady. Dla Żywca czy Okocimia (obecnie Carlsberg Polska) stawką w eksporcie był przede wszystkim prestiż, bo przy tak niewielkiej ilości trudno o duży zarobek. Przez długie lata z grubsza dwa razy więcej piwa sprowadzaliśmy, niż eksportowaliśmy. Ale od 2004 r. statystyki wywróciły się do góry nogami - informuje gazeta.
Młoda emigracja otworzyła zupełnie nowe kierunki eksportu, np. Wlk. Brytanię i Irlandię. Wyjeżdżają przede wszystkim ludzie młodzi w wieku 25-35 lat, którzy są dla browarów najcenniejszą grupą konsumentów. I są wierni swoim markom- mówi Danuta Gut, dyrektor biura zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego.
Polscy piwosze uchodzą w Europie za zdeklarowanych wielbicieli krajowych marek, a nie wielkich międzynarodowych, takich jak Carlsberg czy Heineken. Dlatego piwo eksportują nie tylko krajowi potentaci z branży, ale także mające swoich zagorzałych wielbicieli mniejsze regionalne browary, takie jak: Łomża, lubelska Perła czy Witnica (woj. lubuskie)- czytamy w "Gazecie Wyborczej". (PAP)