Europa nie ma możliwości przywrócenia Rosji do porządku?
Niemiecka prasa komentuje wczorajsze uznanie przez Rosję niepodległości Abchazji i Osetii Południowej. "Handelsblatt" pisze, że politycy w Europie nie dysponują środkami nacisku, które mogłyby przywołać Rosję do porządku.
27.08.2008 | aktual.: 27.08.2008 11:22
"Handelsblatt" zwraca uwagę na to, że groźba wycofania Europy ze strategicznego partnerstwa z Rosją nie jest w stanie zrobić na Rosji większego wrażenia.
"Berliner Morgenpost" radzi, aby Niemcy pożegnały sie z iluzjami. "Rosyjski prezydent nie szuka szczerej, ścisłej, otwartej współpracy z zachodem" - dodaje gazeta. Jak podkreśla, Europa musi stworzyć wspólną strategię przeciwko Rosji podczas zbliżającego się unijnego szczytu.
"Financial Times Deutschland" pisze natomiast, że nie ma sensu prowadzić jakichkolwiek negocjacji z Moskwą. Dziennik podkreśla, że Unia Europejska nie może mówić o zliberalizowaniu prawa wizowego czy o współpracy gospodarczej z Rosją, podczas gdy druga strona demonstracyjnie pokazuje, ze dla niej międzynarodowe umowy są tylko kawałkiem papieru.
„Die Welt" twierdzi, że Rosja posłużyła się prostą i perfidną metodą, aby zemścić się za uznanie przez społeczność międzynarodową niepodległości Kosowa. „Rosja zagrała Unii i NATO ich własną melodię. Co może być dla Rosji piękniejszego niż posługiwać się argumentami Zachodu" - pisze „Die Welt".
Magdalena Karpińska