Episkopat broni obowiązkowych lekcji religii
Episkopat Hiszpanii ponownie zaprotestował przeciwko projektowi ustawy rządowej, która usuwa oceny z religii ze świadectw szkolnych i czyni z niej przedmiot nadobowiązkowy w szkołach publicznych.
29.09.2005 19:00
Rząd hiszpańskich socjalistów odpowiada, że proponowana przezeń reforma nie usuwa religii ze szkół i nie oznacza, iż państwo przestanie opłacać katechetów, lecz jedynie chce pozostawić uczniom wolny wybór, czy chcą się uczyć religii.
Zamierzenia rządu są "sprzeczne z fundamentalnymi prawami zawartymi w konstytucji" - oświadczył w Madrycie rzecznik Episkopatu Hiszpanii, ksiądz Juan Antonio Martinez Camino.
Rzecznik zaprzeczył jakoby biskupi wezwali rodziców uczniów do organizowania protestów przeciwko projektowi ustawy. Hierarchowie jedynie zapewnili o swym poparciu dla demonstracji, których inicjatorką jest Katolicka Konfederacja Rodziców Uczniów - wyjaśnił ks. Martinez.
Rząd premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero złożył wiosną w parlamencie projekt reformy systemu edukacji, który ma być przedmiotem debaty parlamentarnej w przyszłym miesiącu.
Bardziej radykalną ustawę przygotowuje rząd autonomiczny Katalonii, który chce całkowicie wyprowadzić nauczanie religii ze szkół publicznych.