Energetyczne domino w Bangladeszu
Wielka awaria sieci energetycznej
dotknęła niemal całe terytorium Bangladeszu. Kilka godzin
po wstrzymaniu dostaw prądu przez główne elektrownie, działały
jedynie małe lokalne siłownie.
29.10.2003 | aktual.: 29.10.2003 10:27
Przyczyną przerwania dostaw był - jak podano w Dhace - "usterka techniczna", jaka wystąpiła na głównej linii przesyłowej. Awaria sprawiła, że przerwano pracę w zakładach przemysłowych Bangladeszu. Nie działała też sieć telefonii komórkowej.
Do awarii doszło wcześnie rano w środę. Po południu miejscowego czasu energetycy przywrócili dostawy prądu do "głównych instytucji rządowych" - podaje agencja Reutera z Dhaki. Większość stolicy - w tym dzielnica dyplomatyczna, a także główne ośrodki biznesu - pozostaje bez prądu.
Wielka awaria w Bangladeszu jest już kolejnym tego rodzaju problemem, dotykającym narodowe sieci energetyczne - podobne awarie w ostatnich miesiącach miały miejsce w USA, Kanadzie i we Włoszech.