PolskaEnergetycy wciąż naprawiają awarie po wichurze

Energetycy wciąż naprawiają awarie po wichurze

Około 2,5 tys. odbiorców w północno-wschodniej Polsce nie miało prądu z powodu silnego
wiatru, który wiał nad tą częścią kraju - poinformował
Zakład Energetyczny Białystok S.A. Najwięcej awarii jest w rejonie
Olecka (warmińsko-mazurskie).

01.09.2006 | aktual.: 01.09.2006 08:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Silne podmuchy wiatru, dochodzące w porywach do 85 km/godz. notowano w tym regionie do północy. Najtrudniejsza sytuacja była w czwartek późnym popołudniem, gdy bez prądu w regionie było ok. 30 tys. odbiorców.

Jak poinformowali energetycy, w piątek rano uszkodzonych było jeszcze blisko sto stacji transformatorowych, zdecydowana większość w rejonie Olecka. W okolicach Gołdapi (także warmińsko- mazurskie) trzeba wymienić kilka zniszczonych słupów. Służby energetyczne oceniają, że do godzin popołudniowych wszystkie awarie zostaną usunięte.

Podlascy strażacy 57 razy wyjeżdżali do usuwania powalonych przez wiatr konarów lub drzew tarasujących drogi. Nikt nie ucierpiał. W Ogrodniczkach koło Białegostoku drzewo uszkodziło zaparkowany samochód dostawczy, padając na dach pojazdu. W Siółku koło Augustowa drzewo spadło na dom, uszkadzając jego konstrukcję.

W Augustowie wiatr przewrócił żaglówkę na jeziorze Necko. Znajdująca się na niej matka z dzieckiem dopłynęli do brzegu, w podniesieniu łodzi pomogli strażacy.

Według Biura Prognoz Meteorologicznych w Białymstoku, wietrzna pogoda w województwie podlaskim i warmińsko-mazurskim ma się utrzymać do południa w piątek. Od północy jednak sytuacja znacznie się poprawiła i energetykom nie przybywa awarii do naprawy, a strażakom zgłoszeń o zdarzeniach związanych ze skutkami wichury.

Komentarze (0)