Trwa ładowanie...
dvj8bbc
20-03-2006 16:10

Emerytka, która chciała kupić hutę, jest chora psychicznie

Sąd Rejonowy w Starachowicach (Świętokrzyskie) umorzył na podstawie opinii biegłych psychiatrów, proces emerytki Wiesławy G., oskarżonej o
wyłudzenie od 18 osób ponad 660 tys. zł. Kobieta zapowiadała
publicznie, że kupi Hutę Ostrowiec, by ratować miejsca pracy w
zakładzie.

dvj8bbc
dvj8bbc

Dwoje biegłych lekarzy potwierdziło w poniedziałek opinię sądowo-psychiatryczną - przedstawioną wcześniej pisemnie - że Wiesława G. jest chora psychicznie, w chwili popełnienia zarzucanych jej czynów miała całkowicie zniesioną zdolność ich rozpoznania, a w obecnym stanie zdrowia nie może uczestniczyć w postępowaniu karnym. Na tej podstawie, na wniosek obrony, do którego przyłączył się także oskarżyciel, sąd uchylił areszt wobec oskarżonej.

Według prokuratury, w latach 2002-2004 Wiesława G. oszukała osoby w różnych miejscach w całej Polsce. Za pieniądze obiecywała m.in. zatrudnienie w kadrze technicznej Huty Ostrowiec, ewentualnie przekazanie pewnej kwoty na wsparcie drobnej przedsiębiorczości. Była tak przekonująca, że ludzie nawet zapożyczali się, aby przekazać jej pieniądze.

W uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu sprawy sąd - powołując się na biegłych lekarzy - zaznaczył, że jest niewielkie prawdopodobieństwo, iż przejawiany przez oskarżoną zespół urojeniowo-maniakalny może spowodować popełnienie przez Wiesławę G. podobnych czynów w przyszłości. W związku z tym sąd uznał, że kobieta może być leczona ambulatoryjnie - w poradni zdrowia psychicznego.

Sprawa Piotra G., któremu prokurator zarzucił udzielenie pomocy matce w wyłudzeniu 23 tys. zł od przedsiębiorcy z Kielc, została wyłączona do odrębnego postępowania. Proces syna Wiesławy G. będzie kontynuowany 11 kwietnia.

dvj8bbc

Wiesława G. wyjaśniła na pierwszej rozprawie, że od kilku osób pożyczyła różne kwoty, ale oddała je wraz z odsetkami. Od innych przyjęła gotówkę, ale dotychczas jej nie zwróciła, bo - jak powiedziała - nie zdążyła. Podstawą tych pożyczek miało być zapewnienie, że wierzyciele zostaną "zabezpieczeni" materialnie w przyszłości. Oskarżona twierdziła też, że pewne sumy pożyczyły dla siebie, rzekomo w jej imieniu, inne osoby.

Oskarżona przekonywała swoich rozmówców, że może zainwestować w postawioną w 2002 roku w stan upadłości ostrowiecką hutę, ponieważ dostała darowiznę od żydowskiego bankiera, którego krewnych uratował w czasie okupacji jej dziadek. Kobieta zapewniała w mediach, że kupi zakład, ażeby "zostawić po sobie ślad" i pomóc mieszkańcom Ostrowca Świętokrzyskiego.

70-letnia Wiesława G., emerytowana nauczycielka, od lipca 2005 roku przebywała w areszcie; za przypisane jej w akcie oskarżenia przestępstwa grozi do ośmiu lat więzienia.

Hutę Ostrowiec w 2003 roku kupiła za ponad 53 mln zł hiszpańska Celsa, która zaoferowała najwyższą cenę w piątym z kolei przetargu. Wartość majątku huty szacowano wtedy na 235 mln zł.

dvj8bbc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dvj8bbc
Więcej tematów