Elżbieta Radziszewska "ministrą" od równouprawnienia
W przeddzień Dnia Kobiet premier Donald Tusk powołał na stanowisko Pełnomocnika ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn posłankę PO Elżbietę Radziszewską. W środowiskach feministycznych kobieta sprawująca ten urząd nazywana jest "ministrą". Liczę bardzo na państwa życzliwość wobec sprawy i osoby pani Radziszewskiej - powiedział Tusk.
To dla mnie zaszczyt, ale i ogromne wyzwanie, bo mamy w Polsce w tej dziedzinie wielkie zaniedbania– mówiła Radziszewska, przyjmując nominację. Mam nadzieję, że uda nam się dotrzeć do standardów europejskich w sprawie równouprawnienia- dodała.
Donald Tusk poinformował, że formalnie Radziszewska zostanie powołana po jego powrocie z wizyty w USA, a swoją funkcję pełnić będzie w randze sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Premier wspomniał o dobrej woli posłanki Radziszewskiej i wyraził przekonanie, że jest ona najlepszą osobą, jaka mogła objąć to stanowisko. Chcemy, aby ruch na rzecz równego traktowania narodził się i był dobrze realizowany- mówił Tusk.
Obszar spraw, waga jaką przywiązuje się do tych spraw w Unii Europejskiej, (...), oczekiwania rozmaitych środowisk, aktywnie działających w tej przestrzeni to wszystko skłoniło nas do wspólnej razem z panią Elżbietą Radziszewską decyzji o powołaniu takiego pełnomocnika - dodał Tusk.
Premier zapowiedział, że powstanie ustawa regulująca kwestię równych praw kobiet i mężczyzn. Radziszewska dodała, że ustawa ma być gotowa do końca roku. Będą w niej zapisy o karach za nierówne traktowanie oraz przepisy dotyczące życia rodzinnego i zawodowego kobiet. Nowa pełnomocnik powiedziała, że jednym z celów jej pracy, będzie dotarcie do małych miejscowości.
Radziszewska wspomniała też o ustaleniach międzyresortowych w sprawie równouprawnienia i współpracy ze środowiskami pozarządowymi.
Chciałabym także, aby polityka równościowa, ważna dla każdego człowieka, była kontynuowana. Dlatego, zależy mi na porozumieniu politycznym - powiedziała pełnomocniczka.
Na koniec pełnomocnik wspomniała słowa o. Macieja Zięby: "Samczą kulturę należy zmieniać na nową - kulturę wrażliwych".
Radziszewska z wykształcenia jest lekarką, w gabinecie Platformy odpowiada za sprawy kobiet i rodziny.
Urząd zajmujący się polityką antydyskryminacyjną został powołany w grudniu 2001 roku przez ówczesnego premiera Leszka Millera, pod wpływem nacisków Guentera Verheugena, komisarza ds. rozszerzenia Unii. Pierwszym Pełnomocnikiem ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn została Izabela Jaruga-Nowacka z SLD. W sierpniu 2004 roku zastąpiła ją etyk Magdalena Środa.
Po dojściu do władzy PiS w 2005 roku, premier Kazimierz Marcinkiewicz zniósł urząd Pełnomocnika z powodu „zmian wynikających z ‘Programu rządu na lata 2005-2009’”, jednak jak podkreślano była to kara za wypowiedzi Magdaleny Środy na temat związku przemocy domowej z katolicyzmem. Zadania Pełnomocnika przejęło Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.